Powrót do uniwersalnych cech Boga - Niemoralność ludzka - Islam - Koran
W imię Allaha Miłosiernego Litościwego
Nie ma nikogo godnego czci oprócz Allaha i Muhammad jest Jego Posłańcem
Muzułmanie którzy wierzą w Mesjasza,
Hazrat Mirza Ghulam Ahmad Qadiani (as)
Powiązane treści

Powrót do uniwersalnych cech Boga

Powrót do uniwersalnych cech Boga – A zatem proszę was, byście powrócili z „szaleństwa” do mądrości, gdyż „szaleństwo” to staje się wielce zakaźne u człowieka, gdy ma on do czynienia z rywalizującymi państwami, rywalizującymi sprawami i rywalizującymi grupami. W takich sytuacjach chciałby on, by postępować z nim zgodnie z cechami Boga, lecz w tym samym czasie, woli on postępować z innymi bez tych cech, gdyż w późniejszym wypadku, trzeba za to płacić – trzeba ofiarować poświęcenia.

Taka jest moje przesłanie do was, a przez was do całego świata: Powróćcie do cech Boga, które są uniwersalne i nie uprzedzające w żadnej formie.

A bez tego przebudzenia – bez tej uniwersalnej i wiekuistej mądrości – nie da się rozwiązać ludzkich problemów, jakkolwiek głośno ogłasza się siebie czarodziejem od rozwiązywania ludzkich problemów. Żadna siła na Ziemi tego nie potrafi. To niemożliwe, chyba że wszystkie siły powrócą do „absolutnej sprawiedliwości” i absolutnej moralności pod każdą postacią.

Lecz gdzie jest ta „absolutna sprawiedliwość”? Jak rozwiązać ten problem?

Politycy nie są „szaleni” – wiemy o tym; są niezwykle mądrymi ludźmi, inaczej nie wznieśli by się na swoje stanowiska – co prawda czasem za cenę moralności!

To jest świat targowania się, gdzie samolubne zainteresowania rządzą, a moralność jest do zaakceptowania i uszanowania jedynie wtedy, gdy jest po naszej stronie, lecz nigdy, gdy stoi po stronie przeciwnika. To jest właśnie dylemat – światowy kryzys, przed którym dziś stoimy; a Święty Koran przypomina, że powinno to zostać naprawione, bo bez tego nic się nie zmieni.

Niemoralność ludzka

Głównym celem wspomnianym w cytowanych przeze mnie słowach jest „przemiana swych wrogów w przyjaciół”. Jak się za to zabrać – jak tego dokonać, by nie pozostała żadna wrogość?

Jeśli istnieje jakaś wrogość, to przez skrzywienie ludzi w swym podstawowym podejściu do życia, wbrew temu, iż zostali stworzeni do dobroci. Jednakże, z powodu swych wyborów i poprzez spustoszenie poczynione przez Ego na ludzkiej dobroci, w ostatecznej analizie, Człowiek wyłania się jako niemoralne zwierzę – i to właśnie zauważył Karol Marx.

To tutaj położył on swą pierwszą cegłę naukowego socjalizmu: wierzył on, iż sprawy ludzkie są nie do naprostowania, czy do ustabilizowania, jeżeli czynniki odpowiedzialne za rywalizację i podział klasowy w społeczeństwie nie zostaną kompletnie wymazane i ludzkość nie zostanie zrównana do jednego poziomu, bez wniesień i upadków. Jeśli takie różnice poziomów będą istnieć, to Człowiek, jako iż jest niemoralny, zawsze będzie próbował ściągnąć w dół tych, którzy nad nim górują i sam się wywyższyć, nawet krocząc po głowach innych! Właśnie to widział Marx i do tego miejsca miał sporą rację.

Lecz traktowanie niemoralności ludzkiej niemoralnym ustrojem było sprzecznością – nie mogło się to zdarzyć. Żaden ustrój na świecie nie może funkcjonować bez moralności. O tym właśnie Karol Marks wygodnie zapomniał, to przez to zgubienie jego autorstwa świat komunistyczny musiał zapłacić tak surowo za brak moralności.

Mówi się, iż to komunizm zawiódł. Ja mówię: „Nie!”. Komunizm oczywiście miał inne nieuniknione wady, zdaję sobie sprawę, lecz to brak moralności był odpowiedzialny za upadek Komunistycznego Imperium, ponieważ władcy komunizmu byli niemoralni. Byli samolubni – i wykorzystywali swą władzę samolubnie i niemoralnie. Gdyby tak nie uczynili, nie doświadczylibyśmy upadku Muru Berlińskiego. Byłby to inny świat komunizmu, który z pewnością upadłby później, lecz nie tak szybko, jak to się stało.