„Porządek Świata”
Mogliście wielokrotnie słyszeć amerykańskich prezydentów mówiących najtęższymi głosami, słyszanymi na całym świecie, „Teraz rozpoczniemy nową epokę Światowego Porządku.”. „Nowa Epoka Światowego Porządku?”. Głośne słowa – śmiałe słowa! Lecz czym jest ten światowy porządek?
Czy jest nim totalna dominacja Stanów Zjednoczonych nad resztą świata? Czy jest to „Porządek” pokoju nałożonego siłą, w którym to słabe państwa nie będą miały wyboru innego niż podporządkowanie się dyktaturze potężnego narodu – podporządkowania się im aż do poziomu wygrywanych przez nich melodii?
Nowe definicje sprawiedliwości powstają tu i tam i zawsze różnią się między sobą, ponieważ nie są one oparte na absolutnych zasadach religijnych. Sprawiedliwość zmienia znaczenie w Kuwejcie – w swoim zastosowaniu do sytuacji Wojny w Zatoce. Zmienia znaczenie w zastosowaniu do sytuacji w Palestynie. Zmienia znaczenie w związku z sytuacją w państwach południowej Afryki i centralnej Ameryki. Zmienia znaczenie w zastosowaniu do polityki Europy Wschodniej, a w szczególności, jeśli chodzi o problem w Bośni.
Wciąż zmienia swoje znaczenie od czasu do czasu i niesamowitym jest, jak tę żonglerkę przeprowadza się w imię honoru, w imię sprawiedliwości i w imię światowego pokoju; i nikt się temu nie sprzeciwia.
Jest to płytka gra! Jesteśmy niczym kukły, których sznurki są pociągane przez niewidoczne twarze skryte za politycznymi fasadami. Kiedy wreszcie przebudzimy się na rzeczywistość życia i jak zmienimy twarz polityki, by stała się uniwersalną – i nie było dwóch twarz polityki, lecz jedna?
Jeśli nie osiągniemy tego celu – tego szlachetnego zadania – niemożliwe będzie ustanowienie jakiegokolwiek „Światowego Porządku”.
Jedyne skuteczne rozwiązanie
Święty Koran oferuje rozwiązanie, w rzeczywistości jedyne skuteczne rozwiązanie: przykuwa naszą uwagę, mówiąc: „jeśli nie przywołacie ludzkości do Allaha, żadne ludzkie problemy nie będą nigdy rozwiązane”. Nie mówi o żadnej religii – to najważniejszy punkt. Nie mówi, iż światowe problemy nie zostaną rozwiązane, jeśli nie staniecie się Muzułmanami, Hindusami, Chrześcijanami, Żydami, czy jakkolwiek sami się zwiecie. Żadna religia nie jest wspomniana w sposobie rozwiązania światowych problemów – tylko to, żebyście nawoływali do podążania ścieżką Allaha.
W jaki sposób politycy mogą dołączyć do tych zmagań – do tej świętej wojny przeciw złu – w uniwersalnym, wspólnym interesie ludzkości? Jakie są ścieżki Allaha? Na którego Boga będziecie się powoływać? To właśnie zostało wyjaśnione w następujących zdaniach i jest meritum, do którego zmierzam: co rozumiesz poprzez „Wołanie do Allacha”? Jak mamy wiedzieć, czym Allah jest? Poprzez którą religię mamy się dowiedzieć?