Kalifatul Masih II: Perły Mądrości -1- Islam Ahmadiyya - Kazania Jummah
W imię Allaha Miłosiernego Litościwego
Nie ma nikogo godnego czci oprócz Allaha i Muhammad jest Jego Posłańcem
Muzułmanie którzy wierzą w Mesjasza,
Hazrat Mirza Ghulam Ahmad Qadiani (as)
Powiązane treści

Kalifatul Masih II: Perły Mądrości -1-

Khalifatul Masih V, Piąty Następca Obiecanego Mesjasza

W ostatnim piątkowym kazaniu odczytany został urywek z pism Obiecanego Mesjasza (as), w którym mówi, że osoby urodzone w jego czasach miały szczęście i powinny skakać z radości, że Bóg spowodował, że urodziły się w tym wieku i że zaliczył je On do grona tych pomyślnych ludzi, którzy doświadczyli wieku Obiecanego Mesjasza (as), który był długo wyczekiwany z tęsknotą.

Doprawdy, my Ahmadi jesteśmy wśród tych szczęśliwych ludzi, którzy przyjęli bai’at Obiecanego Mesjasza (as), a zatem jesteśmy w grupie tych, którzy praktykują to, co nakazał Bóg. Są tacy niefortunni ludzie, którzy, pomimo doświadczenia jego wieku, nie podjęli jego bai’at. Istnieją również pewni niefortunnie ludzi, którzy przekraczają granice wrogości i opozycji i są pozbawieni kierownictwa tego jednego wysłanego przez Boga. Ci ludzie są rozproszeni. Nie jesteśmy w stanie dziękować dość za to, że Bóg skierował nas na właściwą drogę.

Obiecany Mesjasz (as) zwykł wyjaśniać niektóre kwestie w swoich pismach, przemówieniach i zebraniach poprzez przykłady. Te można znaleźć w tradycjach jego towarzyszy. Jednak największą przysługę wyświadczył nam Hadhrat Musleh Maud (ra), wspominając kwestie, które sam widział lub słyszał, lub które słyszał od bliskich towarzyszy, w swoich kazaniach i wykładach.

Te są wymienianie w piątkowych kazaniach już od jakiegoś czasu, a ludzie piszą, że pomagają im one zrozumieć rzeczy łatwiej. Dzisiejsze kazanie opiera się na tej samej zasadzie.

Obiecany Mesjasz (as) mówił o tym, czy strajki są słuszne czy też nie. Podstawowym powodem, dla którego ludzie strajkują, to to, że ich prawa nie są wypełniane. Czasami pracodawca nie wypełnia praw pracownika, a innym razem pracownik nie wypełnia praw pracodawcy. Rządy nie wypełniają praw społeczeństwa i wice wersa. Jest to zatem błędne koło doczesnego życia, w które zaangażowana jest ludzkość. Islam naucza, aby spróbować i wypełniać nawzajem swoje prawa.

Hadhrat Musleh Maud (ra) powiedział, że kultura islamu opiera się na sprawiedliwości i miłości. Jeżeli Ahmadi brali udział w strajkach w czasie życia Obiecanego Mesjasza (as), to zwykł on surowo ich dyscyplinować.

W dzisiejszych czasach strajki w krajach muzułmańskich odbywają się zazwyczaj z powodu sporów pomiędzy rządami i ogółem społeczeństwa. Jeśli rządy muzułmańskie byłyby uczciwe, to zewnętrzne siły, z nikczemnymi pobudkami, nie miałby szansy stworzenia wśród nich niepokoju. Niechaj Bóg da zrozumienie rządom muzułmańskim, zwłaszcza rządowi Pakistanu i niechaj wywiążą się z swoich powinności wobec społeczeństwa! Jeżeli Ahmadi przymusowo uwikłani są w takie kwestie to, powinni modlić się, aby nie powodowali żadnej straty we własności rządowej.

Hadhrat Musleh Maud (ra) powiedział, że kiedy pracownik relaksuje się po dniu uczciwej pracy, czy jest to generał armii, prawnik, sędzia, przedsiębiorca czy też minister rządu to mówi, że jego praca była bardzo ciężka. Jednakże w błogosławionym modelu Proroka (saw), widzimy, że dokonywał wszystkich tych zadań, które pociągają za sobą ziemskie sprawy. Był sędzią, nauczycielem, podejmował się także zadań rządowych oraz z zakresu prawa, ale znajdował również czas na prace domowe, pomagał swoim żonom i nigdy nie powiedział, że był zbyt zajęty, aby angażować się w prace domowe.

Wypełniał swoje obowiązki wobec żon w takim stopniu, że każda żona czuła się w centrum jego uwagi. Chociaż miał dziewięć żon, to żadna z nich nie czuła się pominięta. Było to jego praktyką, aby po Asr Salat odwiedzał wszystkie swoje żony po i sprawdzeniu, czy nie potrzebowały czegoś, po prostu im pomagał. Miał oczywiście do wykonania dziesiątki innych zadań i nie miał ani trochę wolnego czasu.

W tym samym regionie świata, w którym żył, ludzie przypisywali i nadal przypisują lenistwo chorobom takim jak malaria. Hadhrat Musleh Maud (ra) powiedział, że widział Obiecanego Mesjasza (as), który był odzwierciedleniem Proroka (saw). Stwierdził, że przypomina sobie, że kiedy szedł spać, widział Obiecanego Mesjasza (as) pracującego i kiedy się budził, widział, że Obiecany Mesjasz (as), był również zajęty pracą. Jednakże Obiecany Mesjasz (as) doceniał tak bardzo pracę swoich korektorów, że jeśli jakiś przyszedł do niego późno, w czasie Isza, z korektą, Obiecany Mesjasz (as) wstawał, aby go przyjąć i wielokrotnie dziękował takiemu korektorowi, pomimo, iż zadanie, które wykonał taki człowiek było bardzo małe w porównaniu z tym, co zrobił sam Obiecany Mesjasz (as). Czasami, z powodu złego stanu zdrowia, musiał spacerować, ale nawet wtedy kontynuował pracę omawiając kwestie i odpowiadając na pytania.

Lenistwu nie powinno przypisywać się miana choroby. Nie mówiąc już o ludziach, którzy zamieszkiwali regiony, gdzie malaria jest powszechna jednak wyemigrowali do Europy i siedzą w domach, oglądając telewizję lub kłócą się z żonami. Traktują oni swoje dzieci w sposób, który sprawia, że ​​dzieci te czują się zmęczone. To nie jest zrodzone z choroby. To jest lenistwo. Są tacy, którzy nie trudnią się zarabianiem na życie, ponieważ mogą uzyskać podstawowy zasiłek. Ci, którzy mieszkają tutaj na Zachodzie powinni pozbyć się tej praktyki.

W islamskim małżeństwie istnieje pojęcie wiana zwanego haq mehr. Ludzie uważają, że haq mehr jest wypłacane żonie tylko w przypadku rozwodu lub separacji, podczas gdy haq mehr jest uprawnieniem żony. Jest to suma pieniędzy dla żony, którą może wydać w sposób, który uważa za stosowny. Gdy istnieje potrzeba, kiedy żona waha się prosić męża o pomoc lub jeśli mąż nie może spełnić pewnych jej potrzeby wtedy może skorzystać z tych pieniędzy. Może to być cokolwiek; na przykład niesienie pomocy krewnemu. Te pieniądze są dla jej własnego użytku, w nagłych wypadkach oraz jak i kiedy jej się podoba. Nie wspominając już o płaceniu haq mehr, są tacy, którzy nakładają ograniczenia nawet na zarobki żony lub proszą, aby pewna część jej dochodów była zdeponowana na ich koncie bankowym. W słabo rozwiniętych krajach istnieją również rodzice ubogich rodzin, którzy wymagają, aby w czasie małżeństwa, haq mehr było im przekazane. Jest to złe i równoznaczne ze sprzedawaniem córek, czego islam surowo zabrania. Żona może zwrócić mężowi jej haq mehr, ale tylko w takim wypadku, kiedy pieniądze te są jej najpierw przekazane. Hadhrat Umer (ra) oraz inni świętobliwi ludzie mówili, że haq mehr musi być zapłacone i dopiero po tym jak żona posiada te fundusze przez rok, może, jeśli zechce, oddać je z powrotem mężowi.

Hadhrat Musleh Maud (ra) powiedział, że Hakiim Fazl Din sahib miał dwie żony i pewnego dnia usłyszał Obiecanego Mesjasza (as) mówiącego, że zapłacenie haq mehr jest obowiązkowe. Hakiim Fazl Din sahib odpowiedział, że jego żony stwierdziły, że odpuszczają należne im haq mehr. Obiecany Mesjasz (as) zapytał go, czy oddały mu one ich haq mehr po tym jak włożył on je do ich dłoni. Kontynuował, że Hakiim Fazl Din sahib powinien najpierw dać swym żonom ich haq mehr, a następnie mieć te pieniądze zwrócone. Haq mehr każdej żony Hakiim sahib wynosiło 500 rupii. Wziął pożyczkę i zapłacił każdej żonie należne jej haq mahr mówiąc, aby pamiętały, że wypowiedziały swe prawa do tych pieniędzy i poprosił o ich zwrot. Żony odpowiedziały, że nie miały pojęcia, że ​​pewnego dnia dostaną te pieniądze i mając je teraz nie chciały ich zwracać. Obiecany Mesjasz (as) śmiał się, kiedy Hakiim sahib zrelacjonował mu tę historię. Dodał, że właściwym sposobem jest najpierw zapłacenie haq mehr i jeśli wtedy jest ono odpuszczone to to jest w porządku. Gdy żona otrzyma należne jej haq mehr, ale szczęśliwie je zwróci to jest to w porządku, w przeciwnym razie, nawet, jeśli jej haq mehr jest warte milion, odpuści je, bo wie, że nikt faktycznie nie zapłaci jej tego i że jest to tylko umowa słowna. Dlatego też ważne jest, aby najpierw zapłacić żonie należne jej haq mehr, a następnie, jeśli żona tak pragnie, otrzymać tą kwotę od niej z powrotem.

W islamie zakat jest obowiązkowy dla wszystkich tych, którzy spełniają jego wymogi, ale są też świętobliwi ludzie, którzy wydają cały swój zysk w sprawie Boga. Hadhrat Musleh Maud (ra) powiedział, że istnieją tacy ludzie, którzy są stworzeni przez Boga, jako wzór dla innych. Dodał, że słyszał od Obiecanego Mesjasza (as), że ktoś zapytał świętobliwą osobę ile rupii wynosi obowiązkowy zakat. Człowiek ten odpowiedział: „Dla ciebie jest to jeden za każde czterdzieści rupii”. Mężczyzna zapytał go, co ten miał na myśli mówiąc „dla ciebie”? Interesowało go czy istnieją różne taryfy? Człowiek ten kontynuował dalej: „Jeśli ja mam czterdzieści rupii to jest dla mnie obowiązkowe, aby zapłacić czterdzieści jeden rupii. Biorąc pod uwagę swój status, Bóg polecił, abyś zarobił i cieszył się swoimi zarobkami, a biorąc pod uwagę mój status to Sam Bóg zapewnia mnie, że zaopatruje mnie we wszystko, czego mi trzeba, więc gdybym miał niemądrze zaoszczędzić czterdzieści rupii, to musiałbym zapłacić czterdzieści rupii i na dodatek jeden rupii, jako karę.”

Niektórzy ludzie koncentrują się na biznesie lub robią rzeczy, naśladując innych, co jest przeciwko tradycji Dżama’at i naukom islamu. Osoby posiadające urzędy w Dżama’at również mogą być tego rodzaju ludźmi. Pewnego razu, w Qadian, pewien miejscowy Andżuman opublikował formularz i zaczął sprzedawać ją ludziom za parę groszy. W tym czasie, doradzając ludziom w Dżama’at, Hadhrat Musleh Maud (ra) powiedział, że we wszystkim powinni naśladować Szariat i Proroka (saw) oraz Obiecanego Mesjasza (as). Dodał, że został mu pokazany powyżej wymieniony dokument, który pojawił się w obiegu i był dostępny u lokalnego Andżuman. Kontynuował, że jaki interes mają ludzie w tym, aby kopiować rząd? Dodał, że kwestie takie jak ta dają naszym przeciwnikom szansę, aby nas krytykować. Podał przykład osoby, która pracowała w sądzie, jako pisarz i miała do czynienia z dokumentami i plikami. Człowiek ten pragnął naśladować, tak jak robił to powyżej wymieniony Andżuman, i chciał zostać sędzią, ale jako że nie mógł spełnić tego pragnienia to wymyślił na to pewien sposób w domu. Przygotował w domu wiele plików jeden dla soli, jeden dla masła, jeden dla paliwa, jeden dla chilli, itp Po powrocie z pracy do domu, siadał na glinianym kubełku i kiedy jego żona mówiła, że np. zabrakło ​​soli, odpowiadał: „Czytelniku, przynieś taki a taki plik”. Po odczytaniu pliku, stwierdzał, że dozwolona jest taka, a taka ilość soli. Niestety pewnego dnia z sądu skradzione zostały pliki. Sąsiad tego człowieka, który codziennie słyszał go mówiącego wiele o plikach, powiedział, że może podać nazwisko osoby, która ukradła pliki i natychmiast dał imię tego właśnie człowieka. Do jego domu przybyła policja, ale wszystko, co znalazła to były pliki na sól, chilli, ghii i paliwo.

Zasada jest taka, że ​​powinniśmy próbować i uniknąć imitowania tego, co jest niezgodne z naszymi naukami i tradycjami. Jeśli coś ma być naśladowane to powinien to być błogosławiony wzór Proroka (saw), lub w tym wieku model Obiecanego Mesjasza (as), który pokazał nam nauczywszy się go od swego mistrza.

Hadhrat Musleh Maud (ra) powiedział, że przypomina sobie, że było to albo w ostatnich latach życia Obiecanego Mesjasza (as) lub wczesnych latach pierwszego Kalifatu, gdy w czasie Ramadanu czuł się bardzo spragniony. Stało się tak, bo było albo zbyt ciepło albo nie wypił dość wody podczas sehri. Godzinę przed zachodem słońca czuł, że zasłabnie. Wyczerpany padł na łóżku i w wizji ujrzał, że ktoś przykłada do jego usta misę, które ugasza jego pragnienie. Po ukojeniu pragnienia czuł, że już nic nie potrzebuje. Najważniejsze jest to, aby zaspokoić własną potrzebę, czy to poprzez zapewnienie tego, co jest potrzebne czy też poprzez utracenie zapotrzebowania na tą rzecz.

Pewien człowiek napisał do Obiecanego Mesjasza (as) z prośbą o modlitwę, aby mógł poślubić taką a taką kobietę. Obiecany Mesjasz (as) odpowiedział, że będzie się modlić, ale pod warunkiem, że wynikiem tej modlitwy nie koniecznie musi być małżeństwo, tzn., że człowiek ten może się z nią ożenić, albo może poczuć do niej niechęć. Obiecany Mesjasz (as) modlił się i po kilku dniach człowiek ten napisał, że zaczął czuć niechęć do tej kobiety. Hadhrat Musleh Maud (ra) powiedział, że pewien człowiek napisał do niego w podobny sposób, a on odpowiedział w myśl tradycji Obiecanego Mesjasza (as). Mężczyzna ten później poinformował Hadhrat Musleh Mauda (ra), że stracił zainteresowanie do poślubienia tej kobiety.

Hadhrat Khalifatul Masih powiedział, że również otrzymuje takie listy wyrażające chęć poślubienia kogoś, z prośbą o modlitwę, listy z prośbą o rozmowę z rodzicami lub z Dżam’mat, bo w przeciwnym razie piszący umrze i druga strona również umrze. Te wypowiedzi są absurdalne. Prawdziwym celem małżeństwa jest pokój umysłu i prokreacja i to w tej sprawie powinno szukać się łaski i błogosławieństw Boga. Jeśli ludzie pasują do siebie w oczach Boga, to może stać się, że się pobiorą lub że stracą zainteresowanie. Miłość tego świata powinna być także poszukiwana w imię miłości do Boga.

Wyjaśniając, że nic nie jest szkodliwe samo w sobie, Hadhrat Musleh Maud (ra) podał przykład toksyny, która może zabić, ale dodał, że setki tysięcy z nich są również używane w leczeniu. Opium jest czymś zgubnym, ale jego zalety przeważają jego wady. Obiecany Mesjasz (as) mawiał, że połowa leków zawiera w sobie opium. Jego zalety są ogromne. Kiedy człowiek jest bardzo niespokojny i nie może spać lub kiedy dokucza mu ból i ucieka się do samobójstwa, podawana jest morfina, która przynosi ulgę przy takich dolegliwościach. Nic, samo w sobie, nie jest szkodliwe. Szkodliwość wynika z niewłaściwego użytkowania, które jest wynikiem zaniedbań człowieka. To, dlatego Hadhrat Ibrahim (as) przypisywał choroby samemu sobie, a uzdrowienie – Bogu. Ludzie mówią, że dołożyli do czegoś wszelkich starań, ale Bóg nie dał im sukcesu. Brzmi to tak jakby przypisywali sobie, co jest dobre, a to, co złe – Bogu. Wierzący mówi, że wszelka chwała należy do Boga, który daje mu sukces, a gdy coś idzie nie tak mówi: „Zaprawdę, do Boga należymy i do Niego powrócimy” i przypisuje braki własnemu zaniedbaniu.

Hadhrat Musleh Maud (ra) powiedział, że słyszał od Obiecanego Mesjasza (as), że kiedy jedyny syn pewnej kobiety wybierał się na wojnę, zapytał ją, jaki prezent, który by ją zachwycił, powinien jej przywieść. Odpowiedziała, że pragnęła tylko jego bezpiecznego powrotu. Ale syn nalegał, aby matka powiedziała mu, co ma jej przywieść. Tak więc kobieta ta powiedziała, aby przywiózł jej tyle kawałków spalonego chleba, ile tylko mógł. Syn pomyślał, że to nie było wystarczająco dobre i poprosił ją, aby powiedziała, co jeszcze chciałaby by otrzymać, ale matka nalegała, że to było wszystko, czego pragnęła. Kiedy syn był z dala od domu, za każdym razem, kiedy piekł chleb, upewniał się, aby go przypalić i w ten sposób zebrać wiele spalonych kawałków dla swej matki. Zjadał część chleba i umieszczał spalone kawałki w workach. Kiedy wrócił do domu, wręczył swojej matce worki spalonego chleba i powiedział jej, że choć postąpił według jej rady, to nie bardzo rozumiał, jaki był tego sens. Matka odpowiedziała, że ​​nie była to odpowiednia pora, aby wspominać o tym wcześniej, ale wiele dolegliwości spowodowanych jest nieodpowiednim przygotowaniem żywności. Powodem, dla którego prosiła, aby syn przyniósł jej spalone kawałki chleba było upewnienie się, że będzie przygotował swój chleb poprawnie i choć może spali niektóre kawałki to te właśnie zostawi a zje resztę i pozostanie w dobrym zdrowiu. Gdyby matka powiedziała synowi bezpośrednio, aby uniknął niedopieczonego chleba to odpowiedziałby, że nie był na tyle niemądry, aby jeść pół gotowy chleb! Hadhrat Musleh Maud (ra) powiedział, że zrelacjonował tę historię, aby pokazać, że przy omawianiu akceptacji modlitwy, ludzie myślą, że wspominane są drobne kwestie, takie, których są świadomi. Zaiste, są świadomi tych spraw, ale czy praktykują je?

Do akceptacji modlitwy niezbędne są dwa aspekty (…) słuchać Mnie i wierzyć we Mnie (…) (2:187). Istnieje wiele innych aspektów i ludzie mówią, że zdają sobie z nich sprawę. Doprawdy, są świadomi tych aspektów, ale czy praktykują je? Ludzie piszą, mówiąc, że modlili się dużo, ale ich modlitwy nie zostały zaakceptowane. Jest to czynienie zarzutów wobec Boga i pokazywanie słabości swej wiary.

Hadhrat Khalifatul Masih powiedział, że przyszedł do niego pewien człowiek i powiedział, że dużo się modlił, ale dlaczego jego modlitwy nie zyskują akceptacji. Hudhur odpowiedział mu, że Bóg mówi abyśmy przestrzegali Jego przykazań i zapytał czy człowiek ten może powiedzieć, że ich przestrzega? Osoba to odpowiedziała, że nie. Musimy najpierw spojrzeć na nasz własny stan i zobaczyć czy nasza wiara jest słaba, czy nie. Potrzeba nam wiary takiej jak miał Hadhrat Ibrahim (as), który przypisywał słabości samemu sobie, a wszelkie powodzenia – Bogu. Niechaj Bóg dopomoże nam przestrzegać Jego przykazań i niechaj nasze modlitwy uzyskają akceptację.

Następnie ogłoszona została modlitwa pogrzebowa za Syed Asadul Islam Shah z Glasgow, syna Syed Naeem Shah. Pochodził z rodziny, która służyła Dżama’at przez wiele lat.

Zmarł w dniu 24 marca 2016 roku, na skutek działań ekstremistów. Zaprawdę, do Boga należymy i do Niego powrócimy.

Ciężko ranny został znaleziony przy swoim sklepie w Glasgow w dniu 24 marca. Został zabrany do szpitala, ale zmarł w dniu przyjazdu. Został umęczony, ponieważ był Ahmadi. Poświęcił swoje życie i osiągnął status męczennika. Zarówno prasa jak i przedstawiciele rządu wyrazili swoje zaskoczenie i sympatię. Jest to zadaniem rządu, aby podjąć działania przeciwko ekstremistom w tym kraju. Jeśli maulałi otrzymają wolną rękę to będą siać taki sam zamęt w Wielkiej Brytanii jak robią to w krajach muzułmańskich.

Asad Shah urodził się w lutym 1974 w Rabwah. Swoje FSc zdobył w Nusrat Jahan Academy. W roku 1998 przeniósł się do Glasgow i zaczął pracować ze swoim ojcem.  Był muusi i regularnie dokonywał należnych z tego tytułu kontrybucji finansowych. Według doniesień od Khuddamul Ahmadiyya był stałym członkiem i uczestniczył w Idżtema. Regularnie uczestniczył też w modlitwach piątkowych.

Czasami przechodził przez różne etapy problemów ze zdrowiem psychicznym, co powodowało jego pewne potknięcia, ale regionalny Amir sahib powiedział, że gdy spotkali się ostatnim razem, Asad Shah wyraził swoje przywiązanie do Kalifatu. Czyniono pewne spekulacje, że opuścił Dżama’at, ale to nie jest prawda. Był Ahmadi i został umęczony, ponieważ był Ahmadi. Do końca swoich dni uczestniczył regularnie w programach Khuddam i Dżama’at.

Shams ud Din sahib, misjonarz z Kababir pisze, że żona Asad Sahib pochodzi z Qadian i jest kuzynką żony Shams sahib. Kilka lat temu Shams sahib odwiedził Asad Shah sahib dwa razy i raz przenocował w jego domu. Podczas obu wizyt Asad sahib pytał o Tabligh i o kwestie Dżama’at i żadne materialne sprawy nie zostały wspomniane. Shams sahib zauważył również Asad sahiba oferującego modlitwę Tahażżud przy obu okazjach. Niechaj Bóg obdarzy go Swym przebaczeniem, zmiłuje się nad nim oraz zapewni rodzicom i żonie wytrwałość oraz spokój w żałobie.

Udostępnij