Wydarzenia z życia Świętego Proroka
W imię Allaha Miłosiernego Litościwego
Nie ma nikogo godnego czci oprócz Allaha i Muhammad jest Jego Posłańcem
Muzułmanie którzy wierzą w Mesjasza,
Hazrat Mirza Ghulam Ahmad Qadiani (as)
Powiązane treści

Muhammad(saw) wspaniały wzór (33)

Khalifatul Masih V, Piąty Następca Obiecanego Mesjasza

Kazanie Piątkowe wygłoszone w meczecie Mubarak, Tilford, Wielka Brytania

Wydarzenia z życie Świętego Proroka (saw)

Skutki Hamra al-Asad i bitwy pod Uhud oraz apel o modlitwę

Po wyrecytowaniu TaszahhudTa’ałłuz i Sury al-Fatihah, Jego Świątobliwość Hadhrat Mirza Masroor Ahmad (aba) powiedział, że wspomniał o wyprawie Hamry’ al-Asada.

Jego Świątobliwość (aba) zacytował Hadhrata Mirza Bashira Ahmada (ra), który pisze:

„Ta noc była nocą wielkiego strachu w Medynie, ponieważ chociaż armia Quraisz najwyraźniej wkroczyła do Mekki, obawiano się, że to posunięcie może być spiskiem mającym na celu zaskoczyć muzułmanów i nagle powrócić do ataku na Medynę. Dlatego tej nocy poczyniono przygotowania w celu zapewnienia bezpieczeństwa w Medynie, a Towarzysze szczególnie przez całą noc stali na straży rezydencji Świętego Proroka (sa). Następnego ranka odkryto, że ta obawa nie była zwykłą spekulacją, ponieważ przed Fajr Salat Prorok (saw) otrzymał wiadomość, że armia Quraisz utknęła w martwym punkcie kilka mil od Medyny i toczyła się wśród nich gorąca debata. Dlatego wodzowie Mekki, którzy korzystając z tego zwycięstwa, nie zaatakowali Medyny. Niektórzy z Quraisz szydzili między sobą, mówiąc:

Nie zabiliście Muhammada (sa), ani nie wzięliście muzułmanek jako niewolnic, ani nie zagarnęliście ich bogactwa i posiadłości. Raczej, gdy zyskaliście nad nimi dominację i otrzymaliście możliwość całkowitego ich zniszczenia, po prostu ich zostawiliście i zawróciliście, abyście mogli ponownie zebrać siły. Jest jeszcze czas. Wróćmy, zaatakujmy Medynę i wykorzeńmy muzułmanów raz na zawsze.”

W przeciwieństwie do tego inni argumentowali:

„Osiągnęliście zwycięstwo. Uznajcie to za wystarczające szczęście i wrócie do Mekki, bo inaczej stracimy i tę reputację, a to zwycięstwo zamieni się w porażkę. Jeśli teraz powrócicie i zaatakujecie Medynę, muzułmanie rzeczywiście będą walczyć ze wszystkich sił, a ci, którzy nie brali udziału w Uḥud, również wyjdą na pole bitwy”.

Ostatecznie jednak zwyciężyła opinia zapalonych i Quraisz przygotowali się do powrotu do Medyny. Kiedy Święty Prorok (sa) został poinformowany o tych wydarzeniach, natychmiast ogłosił, że muzułmanie powinni się przygotować. Jednocześnie nakazał również, aby z wyjątkiem tych ludzi, którzy uczestniczyli w Uhud, nikt inny nie wyruszał z nimi. W związku z tym wojownicy Uhud, z których większość była ranna, opatrzyli swoje rany. Następnie udali się, aby towarzyszyć swemu Mistrzowi. Napisano, że przy tej okazji muzułmanie wyruszyli z taką radością i zapałem, jak gdyby byli triumfującą armią wyruszającą w pogoń za wrogiem.

Po przebyciu ośmiu mil Prorok (saw) dotarł do Hamra’ul-Asad. Tam, na równinie znaleziono ciała dwóch muzułmanów. Po dalszym dochodzeniu odkryto, że było to dwóch szpiegów, których Prorok (saw) wysłał w ślad za Quraisz. Znalazłszy okazję, Quraisz dokonali na nich egzekucji. Święty Prorok (sa) polecił, aby wykopano jeden grób i pochowano ich oboje razem. Teraz, gdy był wieczór, Prorok (saw) polecił rozbić obóz w tym miejscu. Następnie poinstruował, aby rozpalać ognie w różnych miejscach równiny. W ten sposób w mgnieniu oka na równinie Hamra’ul-Asad rozpalono 500 ognisk, które z daleka wzbudziły podziw w sercu każdego widza.

Najprawdopodobniej przy tej okazji bałwochwalczy wódz plemienia Chuza’ah imieniem Ma’bad stawił się przed Świętym Prorokiem (sa) i złożył kondolencje tym, którzy polegli w Uhud, po czym kontynuował swoją podróż. Kiedy następnego dnia dotarł do Rauha, zastał tam obozującą armię Quraisz. Trwały tam przygotowania do powrotu do Medyny. Ma’bad natychmiast udał się do Abu Sufyana i powiedział:

Co zamierzasz zrobić? Na Boga, właśnie zostawiłem armię Muhammada (sa) w Hamra’ul-Asad. Nigdy wcześniej nie widziałem armii tak budzącej podziw. Są tak żarliwi z powodu żalu z powodu porażki pod Uhud, że na pierwszy rzut oka zamienią cię w popiół.’’

Abu Sufyan i jego zwolennicy byli tak pod wrażeniem komentarzy Ma’bada, że ​​porzucili pomysł powrotu do Medyny. Natychmiast udali się do Mekki. Kiedy Święty Prorok (saw) otrzymał wiadomość, że armia Quraisz uciekła w ten sposób, podziękował Bogu i powiedział:  „To jest bojaźń Boża, którą wlał w serca niewiernych”.

Następnie Święty Prorok (sa) pozostał w Hamra’ul-Asad przez kolejne dwa lub trzy dni. Po pięciodniowej nieobecności wrócił do Medyny. W tej kampanii muzułmanie pojmali dwóch wojowników spośród Quraisz, z których jeden był zdradziecki, a drugi szpiegiem. Zgodnie z prawem wojennym, ponieważ karą była śmierć, zostali straceni na rozkaz Świętego Proroka (sa). Wśród nich był znany poeta Mekki imieniem Abu 'Uzzah. Został wzięty do niewoli przez muzułmanów w bitwie pod Badr.

Przy tej okazji Święty Prorok (sa) wypuścił go bez okupu, po tym jak poprosił o przebaczenie i obiecał, że nigdy więcej nie wystąpi, by walczyć z muzułmanami. Jednakże zdradził muzułmanów i ponownie wziął udział w wojnie z muzułmanami. Co więcej, nie tylko sam brał w tym udział, ale swoimi prowokacyjnymi kupletami podburzał także innych. Zdrada takiego człowieka mogła okazać się poważnie szkodliwa dla muzułmanów. Zatem kiedy teraz został po raz drugi wzięty do niewoli przez muzułmanów, Święty Prorok (sa) skazał go na śmierć. Abu Uzza próbował ponownie wynegocjować sobie drogę do wolności, ustnie przepraszając, ale Prorok (saw) odmówił i powiedział:

Wierzący nie zostaje użądlony dwa razy tym samym uściskiem”.

Drugim jeńcem był Mu’awiyyah bin Mughirah. Osoba ta pochodziła spośród krewnych Hazrata „Uthmana bin” Affana (ra), ale była zagorzałym wrogiem islamu. Po bitwie pod Uhud w dalszym ciągu potajemnie okrążał okolice Medyny. Ale Towarzysze go zauważyli, pojmali i postawili przed Świętym Prorokiem (sa). Hadhrat 'Uthman (ra) wstawił się za nim, a Prorok (saw) wypuścił go pod warunkiem, że opuści kraj w ciągu trzech dni. W przeciwnym razie zostanie stracony zgodnie z karą wymierzoną szpiegom. Mu’awiyyah obiecał, że wyjedzie w ciągu trzech dni. Ale kiedy ten termin minął i odkryto, że nadal potajemnie krążył po Medynie, tak jak poprzednio, został stracony.

Historia nie odnotowała jego motywów, ale fakt, że ktoś potajemnie pozostawał w pobliżu Medyny, a następnie pozostawał tam po upływie wyznaczonego terminu pomimo ostrzeżenia, świadczy o tym, że miał on niebezpieczne zamiary. Jest bardzo prawdopodobne, że wzburzony i zirytowany bezpiecznym powrotem Proroka (saw) z pola Uhud, przybył do Medyny z jakimiś złymi motywami skierowanymi przeciwko samej osobie Proroka (saw). Planował dokonać tajny strajk za pomocą spisku ułożonego przez Żydów lub bałwochwalców z Medyny. Niemniej jednak Bóg Najwyższy zapewnił Swoją ochronę i jego plan nie mógł powieść się.

(Życie i charakter Pieczęci Proroków (sa), tom 2, s. 350-353)

Wyniki bitwy pod Uhud

Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że różni historycy wyrazili swoje opinie na temat wyników bitwy pod Uhud. Niektórzy uważają, że bitwa pod Uhud była porażką muzułmanów. Inni zaś twierdzą, że początkowo była to porażka, która później przekształciła się w zwycięstwo. Jednak biorąc pod uwagę ówczesny charakter wojny, nie można powiedzieć, że muzułmanie ponieśli klęskę. W rzeczywistości muzułmanie nadal byli na polu bitwy, gdy Abu Sufyan zebrał swoją armię i wrócił do Mekki, wznosząc hasła. Jednym z haseł, jakie podnosił, było to, że jest to zemsta za to, co miało miejsce w bitwie pod Badr. Ale jak można to uznać za zemstę za Badr? W Badr zabito czołowych żołnierzy i wodzów Quraisz, a do niewoli wzięto 70 jeńców wojennych. Po czym muzułmanie otrzymali duże ilości łupów.

Co więcej, muzułmanie pozostali w Badr jeszcze przez trzy dni po zwycięstwie, podczas gdy mekkańczycy uciekli. Po bitwie pod Uhud niedowierzająca armia nie zrobiła żadnej z tych rzeczy, więc jak można powiedzieć, że była w stanie zemścić się za stratę pod Badr? Muzułmanie z pewnością nie ponieśli porażki w bitwie pod Uhud. Chociaż muzułmanie zginęli, armia muzułmańska nigdy nie opuściła pola bitwy. Bóg powstrzymał niewiernych przed osiągnięciem zwycięstwa. W rzeczywistości wydarzenia bitwy pod Uhud w połączeniu z wydarzeniami z wyprawy Hamry al-Asada następnego dnia wyraźnie pokazują, że było to wielkie zwycięstwo muzułmanów.

Jego Świątobliwość (aba) zacytował Hadhrat Mirzę Bashira Ahmada (ra), który pisze:

„Jeśli chodzi o trwałe rezultaty, bitwa pod Uhud nie ma żadnego specjalnego znaczenia. Tymczasowo jednak bitwa ta pod pewnymi względami wyrządziła muzułmanom krzywdę. Po pierwsze, w tej wojnie zginęło siedemdziesięciu ludzi, a niektórzy z nich należeli do najwybitniejszych Towarzyszy. Liczba rannych była również bardzo duża.

Po drugie, Żydzi i hipokryci z Medyny, których w wyniku bitwy pod Badr ogarnął pewien strach, teraz stali się stosunkowo odważni. W rzeczywistości 'Abdullāh bin Ubayy i jego zwolennicy otwarcie rzucali przy tej okazji kpiny i drwiny.

Po trzecie, Quraisz z Mekki stali się bardzo odważni. W głębi serca zaczęli zakładać, że nie tylko szukali zemsty za Badra. Nawet w przyszłości, gdy tylko uda im się zebrać siły i przeprowadzić atak, będą mogli z łatwością pokonać muzułmanie.

Po czwarte, plemiona Arabii w ogóle zaczęły z większą odwagą podnosić głowy. Jednakże pomimo tych strat jest jasnym faktem, że zwycięstwo w bitwie pod Uḥud nie mogło zrekompensować szkód, jakie Quraisz ponieśli w wyniku bitwy pod Badr. W bitwie pod Badr wszyscy wodzowie Mekki, którzy w rzeczywistości byli duchem życia narodowego Quraisz, zostali zniszczeni. Co więcej, jak stwierdza Święty Koran, naród ten został wykorzeniony w prawdziwym tego słowa znaczeniu. Co więcej, wszystko to wydarzyło się z rąk takiego narodu, który pod względem pozornych środków był w porównaniu z nimi zupełnie nieistotny. W przeciwieństwie do tego niewątpliwie muzułmanie ponieśli straty na polu Uḥud.  Lecz strata ta była całkowicie nieistotna i tymczasowa w porównaniu ze stratą poniesioną przez Quraisz pod Badr.

Święty Prorok (sa), który był centralnym punktem społeczeństwa islamskiego i faktycznym celem wrogich zamiarów Quraisz, żył dzięki łasce Boga. Poza tym wszyscy prominentni Towarzysze, z wyjątkiem jednego lub dwóch, byli bezpieczni. Następnie ta porażka muzułmanów miała miejsce w rywalizacji z armią wielokrotnie większą od ich własnej. Armia wroga była znacznie silniejszą pod względem sprzętu wojennego.

Zatem w porównaniu ze wspaniałym triumfem pod Badr, porażka Uḥud była dla muzułmanów rzeczą mało znaczącą. Pod pewnym względem nawet ta strata okazała się dla muzułmanów korzystna. Stało się bowiem dla nich jasne w biały dzień, że kroczenie ścieżką sprzeczną z wolą i wskazówkami Proroka (saw) nigdy nie może okazać się pomyślne i korzystne.

Święty Prorok (sa) zaproponował pozostanie w Medynie. Na poparcie tego opowiedział nawet swój sen. Lecz oni nalegali, aby wyruszyć do walki. Święty Prorok (sa) ustawił ich na przełęczy. Bardzo stanowczo poinstruował, aby pod żadnym pozorem nie opuszczali swoich stanowisk. Lecz w imię zbierania łupów opuścili swoje stanowiska i zeszli. Ten praktyczny błąd popełniła tylko niewielka grupa ludzi. Jednak społeczeństwo ludzkie łączy wszystkich ludzi w postaci jednego łańcucha. Dlatego też wszyscy cierpieli w wyniku tej słabości. Podobnie, gdyby uzyskano jakąkolwiek korzyść, wszyscy mieliby w niej równy udział.

Zatem jeśli porażka pod Uḥud była powodem cierpienia pod jednym względem, była także pożyteczną lekcją dla muzułmanów pod innym względem. Co więcej, pomimo tego, że musieli ponieść tę ranę, muzułmanie w dalszym ciągu pędzili do celu. Przypominali wielką powódź, która uderza w barierę, a następnie odbija się w przeciwnym kierunku z jeszcze większą prędkością.

(Życie i charakter Pieczęci Proroków (sa), tom 2, s. 353-355)

Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że to kończy wzmiankę dotyczącą wyprawy Hamry al-Asada.

Apel o modlitwę za stan świata

Jego Świątobliwość (aba) ponownie zaapelował o modlitwę w sprawie stanu świata, muzułmańskich państw i Palestyny. Choć wydaje się, że na jakiś czas może nastąpić zawieszenie broni. Panujące warunki wskazują, że nawet jeśli tak się stanie, niesprawiedliwości wobec Palestyńczyków nie skończą się. Dlatego istnieje wielka potrzeba modlitw. Niech Allah da siłę Palestyńczykom i umożliwi im zwrócenie się do Niego.

Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że te warunki złamały pychę wyniosłych. Wygląda na to, że Allah Wszechmogący rozpoczął proces położenia kresu ich pysze. Nie jest pewne, kiedy ten proces zakończy się – Allah wie najlepiej. Tak czy inaczej, ich duma łamie się i z wewnątrz podnoszą się głosy. Przykładem są protesty w USA. Chociaż na siłę starają się powstrzymać te protesty. Ale nawet jeśli uda im się je chwilowo zatrzymać, to zaczną się od nowa.

Jego Świątobliwość (aba) modlił się, aby Allah dał rozsądek największym potęgom świata, aby mogły postępować sprawiedliwie. Mają pewne standardy dla siebie, ale inne standardy dla innych. To ostatecznie stanie się przyczyną upadku ONZ.

Apel o modlitwę za Jego Świątobliwość (aba)

Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że również pragnie poprosić o modlitwę w swoim imieniu. Od pewnego czasu Jego Świątobliwość (aba) miał problemy z zastawką serca. Lekarze sugerowali przeprowadzenie zabiegu. Jednak Jego Świątobliwość (aba) zdecydował się go przełożyć. Ale teraz lekarze powiedzieli, że nie warto dłużej czekać. Dlatego też w ostatnich dniach Jego Świątobliwość (aba) przeszedł zabieg wymiany zastawki. Dzięki łasce Allaha Wszechmogącego operacja zakończyła się sukcesem. Za radą lekarzy Jego Świątobliwość (aba) przez kilka dni nie mógł przychodzić do meczetu. Jednak teraz, dzięki łasce Allaha Wszechmogącego, lekarze stwierdzili, że z medycznego punktu widzenia zabieg powiódł się.

Jego Świątobliwość (aba) poprosił o modlitwę, aby całe jego życie, podarowane przez Boga, było życiem aktywnym i zdrowym.

Podsumowanie przygotowane przez The Review of Religions.

Udostępnij