Muhammad(saw) wspaniały wzór (47)
Kazanie Piątkowe wygłoszone w meczecie Mubarak, Tilford, Wielka Brytania
Incydenty z życia Świętego Proroka (sa) – Bitwa Okopów.
Po wyrecytowaniu Taszahhud, Ta’ałłuz i Sury al-Fatihah, Jego Świątobliwość Hadhrat Mirza Masroor Ahmad (aba) powiedział, że wspominał o szczegółach bitwy pod Ahzab i o tym, jak zdrada żydów z Chajbaru doprowadziła do utworzenia armii niewiernych, której celem był atak i eliminacja muzułmanów.
Kaif (aba) powiedział, że Święty Prorok (sa) wysłał Sulaita (ra) i Sufyana bin Auf Aslami (ra), aby zebrali więcej informacji na temat niewierzącej armii. Jednak obaj zostali zamordowani, gdy zobaczył ich Abu Sufyan.
Rozpoczęcie kopania rowu
Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że muzułmanie zaczęli kopać rów za pomocą łopat i innych narzędzi uzyskanych od Banu Quraizah. Święty Prorok (sa) podzielił muzułmanów na grupy po dziesięciu, aby kopali. Święty Prorok (sa) również brał udział w kopaniu. Pomagał muzułmanom. Kiedy Hazrat Abu Bakr (ra) i Hazrat Umar (ra) nie mogli znaleźć wiadra, aby wsypać do niego ziemię, używali własnych ubrań, aby ją nosić.
Khalifatul Masih (aba) zacytował Hazrat Mirzę Bashira Ahmada (ra), który pisze:
,,Tak dużej armii trudno było utrzymać swoje ruchy w tajemnicy. Ponadto system wywiadu Proroka (sa) był również bardzo dobrze zorganizowany. Stąd armia Quraisz dopiero co opuściła Mekkę, gdy Prorok (sa) otrzymał wiadomość, na podstawie której zebrał Towarzyszy i szukał rady w tej sprawie. Na tym konsultacyjnym spotkaniu obecny był również szczery Towarzysz z Iranu o imieniu Salman (ra), Pers. Jego akceptacja islamu została już wspomniana powyżej. Salman (ra), Pers, był obeznany ze strategią wojny niearabskiej. Zaproponował wykopanie długiego i szerokiego rowu wokół tej części Medyny, która była niebezpieczna, w celu obrony. Pomysł rowu był nową koncepcją dla Arabów. Dowiedziawszy się, że ta metoda wojny była powszechnie rozpowszechniona wśród świata niearabskiego, Prorok (sa) przyjął tę propozycję.
Miasto Medyna było bezpieczne na trzech frontach w pewnym stopniu. Dzięki murom ciągłej serii domów, gęstym drzewom i dużym skałom, fronty te były chronione przed nagłym atakiem armii Quraisz. Tylko od frontu zwróconego w stronę Syrii wróg mógł zaatakować Medynę. Z tego powodu Święty Prorok (sa) polecił wykopać rów wzdłuż nieosłoniętej strony Medyny. Pod własnym nadzorem Prorok Święty (sa) wytyczył linie rowu. Podzielił rów na odcinki o długości piętnastu stóp każdy. Potem podzielił tę pracę między grupy dziesięciu Towarzyszy.
Podczas podziału tych stron wywiązała się przyjacielska debata na temat tego, do której grupy należy zaliczyć Salmana (ra), Persa. Czy należy zaliczyć go do Muhadżirów, czy też ze względu na przybycie do Medyny przed nadejściem islamu, należy go uznać za część Ansarów? Salman (ra) był pomysłodawcą tego pomysłu. Pomimo podeszłego wieku był aktywnym i silnym mężczyzną. Obie grupy pragnęły włączyć go do siebie. Ostatecznie ta różnica zdań została przedstawiona Prorokowi (sa). Po wysłuchaniu argumentów obu stron uśmiechnął się i powiedział: „Salman nie należy do żadnej z tych stron, raczej: „Salman należy zaliczyć do członków mojej rodziny”. Od tego czasu Salman otrzymał zaszczyt bycia znanym jako członek rodziny Proroka (sa).
Dlatego po sfinalizowaniu planu wykopania rowu Towarzysze przybyli na pole bitwy przebrani za robotników. Praca wykopaliskowa nie była łatwym zadaniem. Panowała zimna pora roku, przez co Towarzysze musieli znosić ciężkie niedostatki. Ponadto, wszystkie inne interesy stanęły w miejscu. Ci ludzie, którzy zarabiali na chleb i masło na co dzień, a takich osób było wielu wśród Towarzyszy, byli zmuszeni znosić również niedolę głodu i głodu. Ponadto, ponieważ Towarzysze nie mieli służących i niewolników, wszyscy musieli pracować własnymi rękami.
W tych dziesięcioosobowych grupach istniał dalszy podział pracy. Jedni mężczyźni kopali, a inni wypełniali wykopaną ziemię i kamienie koszami niesionymi na ramionach i wyrzucali je. Święty Prorok (sa) spędzał większość czasu w pobliżu rowu. Często dołączał do Towarzyszy w kopaniu i transportowaniu ziemi.’’
( Życie i charakter Pieczęci Proroków (sa), tom 2, str. 451-453)
Udział Proroka (sa) w kopaniu rowu
Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że aby utrzymać Towarzyszy w dobrym nastroju podczas pracy, zapisano, że Święty Prorok (sa) recytował poezję. Prorok Święty (sa) powiedział: „O Panie nasz! Prawdziwe życie to życie pozagrobowe. Spraw, aby dzięki Twojej łasce Ansar i Muhajirin zostali pobłogosławieni Twoim przebaczeniem i hojnością w życiu pozagrobowym”. Na to Towarzysze odpowiadali, mówiąc: „ Jesteśmy tymi, którzy złożyli przysięgę na ręce Muhammada (sa) , że będziemy kontynuować walkę w Dżihadzie, dopóki oddech życia nie pozostanie w nas.”
Hudhur (aba) powiedział, że według przekazów, Święty Prorok (sa) był widziany tego dnia, jak sam niósł wykopaną ziemię. Mógł recytować poetyckie wersy, gdy to robił, błagając Boga o pomoc. W rzeczywistości zapisano, że Święty Prorok (sa) recytował te wersy, wydłużając koniec każdego wersu.
Kalif (aba) powiedział, że po ciężkiej pracy Prorok (sa) usiadł, aby odpocząć i zasnął. Hazrat Abu Bakr (ra) i Hazrat Umar (ra) stali przy nim, upewniając się, że nikt nie przechodził obok i go nie obudził. Kiedy Prorok (sa) obudził się chwilę później, zapytał, dlaczego go nie obudzili. Następnie Prorok (sa) natychmiast zaczął pracować ponownie.
Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że według przekazów Hazrat Zaid bin Thabit (ra) wykonywał swoją część kopania rowu. Gdy się zmęczył, zasnął w rowie. Widząc, że zasnął, jeden z Towarzyszy żartobliwie zabrał mu narzędzia. Kiedy Zaid (ra) obudził się, nie mógł znaleźć swoich narzędzi. Zaczął się martwić, podczas gdy Towarzysze patrzyli na to z rozbawieniem. Kiedy Święty Prorok (sa) dowiedział się o tym, zapytał Zaida (ra) w zabawny sposób, czy zasnął tak głęboko, że nie był już świadomy swoich rzeczy. Następnie Święty Prorok (sa) zapytał, czy ktoś wie, gdzie znajdują się rzeczy Zaida (ra). Na to jeden z muzułmanów odpowiedział, że je ma. Święty Prorok (sa) powiedział, że muzułmanin nie powinien być w ten sposób zmartwiony.
Khalifatul Masih (aba) powiedział, że istnieją różne relacje na temat tego, ile czasu zajęło wykopanie rowu, jednak większość zgadza się, że zajęło to od 15 do 30 dni. Rów ten miał około 3,5 mili długości, 13-14 stóp szerokości i 10-11 stóp głębokości. Rów ten przetrwał setki lat. Potem ludzie zaczęli go powoli wypełniać, a stały deszcz w Dolinie Bathan również go wypełnił, zamieniając go w strumień. W IX wieku odnotowano, że nie pozostał żaden ślad po samym rowie.
Cuda i wielkie proroctwa w tym czasie
Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że pewne cuda miały miejsce również podczas kopania rowu. Znanym incydentem jest to, że podczas kopania rowu Towarzysze napotkali bardzo skalisty teren i nie byli w stanie go przekopać. Kiedy udali się do Proroka (sa), aby zgłosić tę sprawę, Prorok (sa), sam wziął kilof i uderzył w ziemię, co spowodowało, że skalisty teren rozpadł się. Według innych przekazów Prorok (sa) poprosił o przyniesienie wody, do której wymieszał trochę swojej śliny. Następnie pokropił nią skalisty teren. Podaje się, że kiedy Prorok (sa) to zrobił, skalisty teren stał się miękki i zamienił się w piasek.
Hudhur (aba) powiedział, że był inny incydent, w którym Hazrat Salman Pers (ra) miał problem z rozbiciem głazu. Święty Prorok (sa) wziął od niego kilof i uderzył w niego. To spowodowało, że iskry poleciały, a kawałek głazu pękł, po czym Święty Prorok (sa) wychwalał Allaha, a Towarzysze poszli w jego ślady. Następnie Święty Prorok (sa) uderzył w niego ponownie, powodując, że iskry poleciały. Ponownie Święty Prorok (sa) wychwalał Allaha, a Towarzysze poszli w jego ślady. Potem to samo wydarzyło się po raz trzeci i cały głaz pękł.
Hazrat Salman Pers (ra) zapytał Świętego Proroka (sa) o światło, które emanowało, gdy Święty Prorok (sa) uderzał w głaz. Święty Prorok (sa) powiedział: „Czy widziałeś również światło?” na co Hazrat Salman Pers (ra) odpowiedział, że rzeczywiście widział światło. Święty Prorok (sa) powiedział: „ Za pierwszym razem, gdy pojawiło się światło, zobaczyłem zamki Hira i Kisra. A Gabriel powiedział mi, że mój lud ich dogoni. Za drugim razem, gdy pojawiło się światło, zobaczyłem czerwone zamki Rzymu. A Gabriel powiedział mi, że mój lud ich dogoni. Za trzecim razem, gdy pojawiło się światło, pokazano mi zamki San’a. A Gabriel powiedział mi, że mój lud ich dogoni. Tak więc radosne wieści dla ciebie!”
Hazrat Salman Pers (ra), który widział te zamki, zaświadczył o dokładności, z jaką Święty Prorok (sa) opisał zamki. Powiedział, że była to z pewnością prawdziwa obietnica.
Następnie Święty Prorok (sa) wyjaśnił, że zwycięstwa te miały miejsce po czasach Świętego Proroka (sa). Hipokryci wyśmiewali tę obietnicę. Zastanawiali się, jak taka obietnica mogła zostać złożona w takim stanie strachu i bezradności, zastanawiając się, jak mogliby sobie wyobrazić przejęcie takich miejsc z Medyny, podczas gdy ich stan był taki, że kopali rów, aby chronić się.
Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że Allah Wszechmogący opisuje ten stan hipokrytów w Świętym Koranie, gdy mówi:
„A gdy hipokryci i ci, w których sercach była choroba, powiedzieli: „Allah i Jego Posłaniec nie obiecali nam niczego prócz złudzenia” (Święty Koran, 33:13)
Hudhur (aba) powiedział, że w ciągu kilku lat, za czasów kalifatów Hazrat Abu Bakra (ra) i Hazrat Umara (ra), te same miejsca i zamki zostały zdobyte przez muzułmanów. Ci sami muzułmanie, którzy byli uważani za bezbronnych, stali się ich strażnikami.
Kalif (aba) zacytował Hazrat Mirzę Bashira Ahmada (ra), który pisze:
,,W tym samym stanie przeciwności i trudności, podczas kopania rowu, wykopano kamień, który po prostu nie chciał się rozbić. Stan Towarzyszy był taki, że z powodu trzech dni ciągłego głodu mdleli. Nie mogąc sprostać temu zadaniu, w końcu stawili się przed Świętym Prorokiem (sa) i złożyli oświadczenie: „Jest jeden kamień, który nie da się złamać”.
W tym czasie Święty Prorok (sa) przywiązał również kamień do brzucha z powodu głodu. Ale natychmiast udał się tam na ich prośbę. Podniósł siekierę i uderzył w kamień w imię Allaha.
Kiedy żelazo uderzyło w kamień, poleciała iskra. Wtedy Święty Prorok (sa) głośno powiedział: Bóg jest Największy!” Następnie powiedział: „Otrzymałem klucze do królestwa Syrii. Na Boga, w tym czasie patrzę na pałace z czerwonego kamienia Syrii”. Jego uderzenie nieco zmiażdżyło część kamienia.
Święty Prorok (sa) po raz drugi machnął toporem w imię Allaha, co ponownie wywołało iskrę, na którą Święty Prorok (sa) powiedział: „Bóg jest Największy!” Następnie powiedział: „Tym razem otrzymałem klucze Persji i jestem świadkiem białych pałaców Madaen”. Teraz skała została w dużym stopniu rozbita.
Święty Prorok (sa) po raz trzeci machnął toporem, co spowodowało kolejną iskrę, a Święty Prorok (sa) powiedział: „Bóg jest Największy!” Następnie powiedział: „Teraz otrzymałem klucze Jemenu i na Boga, w tym czasie pokazano mi bramy San’a”.
W końcu skała została całkowicie rozbita.
W innej narracji opowiada się, że przy każdej okazji Święty Prorok (sa) głośno ogłaszał wielkość Boga. Potem, odpowiadając na pytania Towarzyszy, opowiadał swoje wizje.
Po usunięciu tej tymczasowej przeszkody Towarzysze ponownie zajęli się swoją pracą. Były to wizje Proroka (sa). Innymi słowy, w tym czasie udręki Allah Najwyższy stworzył ducha nadziei i radości wśród Towarzyszy, pokazując Prorokowi (sa) wizje przyszłych zwycięstw i dobrobytu muzułmanów. Jednakże, najwyraźniej w tym czasie, okoliczności były tak trudne i ciężkie, że po usłyszeniu tych obietnic, hipokryci z Medyny wyśmiewali muzułmanów. Mówili: „Nie mają nawet siły, aby wyjść ze swoich domów i marzą o królestwach Cezara i Chosroesa.”
Jednakże, w ocenie Boga, wszystkie te dobrodziejstwa zostały ustanowione dla muzułmanów. Dlatego te obietnice zostały spełnione w odpowiednim czasie. Niektóre spełniły się w ostatnich dniach Świętego Proroka (sa). Większość zaś spełniła się w okresie jego Khulafa. W ten sposób stały się źródłem wzrostu wiary i wdzięczności muzułmanów.’’
( Życie i charakter Pieczęci Proroków (sa), tom 2 , s. 455-456)
Jego Świątobliwość (aba) zacytował dalej Hazrat Mirzę Bashira Ahmada (ra) , który opisuje inny cud, który miał miejsce przy tej okazji. Pisze:
,,Przy tej właśnie okazji, wierny Towarzysz Proroka (sa) o imieniu Dżabir bin 'Abdullah (ra) zauważył oznaki osłabienia i głodu na twarzy Proroka (sa) .Poprosił o pozwolenie na krótki powrót do domu.
Po przybyciu do domu, Dżabir (ra) powiedział do swojej żony: „Wygląda na to, że Prorok (sa) jest w wielkim niedostatku z powodu skrajnego głodu. Czy masz coś do jedzenia?”
Odpowiedziała: „Tak, mam trochę mąki jęczmiennej i jedną kozę”. Dżabir (ra) stwierdza: „Zabiłem kozę i zagniotłem mąkę na ciasto. Następnie powiedziałem do mojej żony: „Przygotuj jedzenie, podczas gdy ja stanę przed Prorokiem (sa) i poproszę go, aby przyszedł”.
Moja żona powiedziała: „Słuchaj, nie zawstydzaj mnie. Jedzenia jest bardzo mało. Nie przyprowadzaj zbyt wielu osób ze Świętym Prorokiem (sa).” Dżabir (ra) kontynuuje opowiadanie: „Poszedłem i niemal szeptem przekazałem Świętemu Prorokowi: ,,O Posłańcu Allaha! Mam trochę mięsa i ciasta jęczmiennego. Poprosiłem moją żonę o przygotowanie jedzenia. Chciałbym poprosić cię, abyś przyszedł z kilkoma Towarzyszami i zjadł w naszym domu.”
Święty Prorok (sa) powiedział: „Ile masz jedzenia?” Odpowiedziałem, że mamy taką i taką ilość. Święty Prorok (sa) powiedział: „To dużo”. Następnie Święty Prorok (sa) rozejrzał się wokół i zawołał głośnym głosem: „O kompania Ansar i Muhadżirin! Chodźcie. Dżabir zaprosił nas na posiłek. Chodźmy i jedzmy”. Na to wołanie około 1000 głodnych Towarzyszy dołączyło do Świętego Proroka (sa).
Święty Prorok (sa) poinstruował Dżabira (ra): „Szybko idź do domu i powiedz swojej żonie, że dopóki nie przyjdę, nie powinna zdejmować garnka z pieca, ani zaczynać przygotowywać chleba”. Dżabir natychmiast pobiegł do domu i poinformował żonę. Biedna kobieta bardzo się zmartwiła, ponieważ jedzenia wystarczyło tylko dla kilku osób. Właśnie szło do niej mnóstwo ludzi, nie miała pojęcia, co robić. Jednak, gdy przybył Święty Prorok (sa), bardzo spokojnie się pomodlił i powiedział: „Teraz zacznij piec chleb”. Po tym Święty Prorok (sa) zaczął powoli rozdawać jedzenie.
Dżabir (ra) opowiada: „Przysięgam na tę Istotę, w Której ręku jest moje życie, że to jedzenie wystarczyło dla wszystkich i wszyscy najedli się do syta. Nasz garnek wciąż się gotował, a ciasto nie zostało całkowicie wykorzystane.”
( Życie i charakter Pieczęci Proroków (sa), tom 2 , s. 456-457)
Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że w przyszłości będzie kontynuował relacjonowanie wydarzeń z bitwy pod Ahzab.
Apel o modlitwę
Khalifatul Masih (aba) ponownie wezwał wszystkich do skupienia się na modlitwach.
Kalif (aba) modlił się, aby Allah zwiększył wiarę wszystkich Ahmadi, gdziekolwiek się znajdują, czy to w Bangladeszu, Pakistanie czy innych krajach. Niech chroni każdego Ahmadi przed wszelkim złem. Niech chroni świat przed ogniem, w stronę którego zmierza i niech Allah okaże miłosierdzie. Allah ma władzę nad wszystkim. Jeśli świat zwróci się ku reformie, to Allah Wszechmogący nadal może uratować ich przed tymi nieszczęściami. Niech Allah Wszechmogący obdarzy ich rozsądkiem i zrozumieniem.
Podsumowanie przygotowane przez The Review of Religions.