Muhammad(saw): wielki wzór (8) - Stowarzyszenie Muzułmańskie Ahmadiyya
W imię Allaha Miłosiernego Litościwego
Nie ma nikogo godnego czci oprócz Allaha i Muhammad jest Jego Posłańcem
Muzułmanie którzy wierzą w Mesjasza,
Hazrat Mirza Ghulam Ahmad Qadiani (as)
Powiązane treści

Muhammad(saw): wielki wzór (8)

Khalifatul Masih V, Piąty Następca Obiecanego Mesjasza

Piątkowe kazanie wygłoszone w Masdżid Mubarak, Islamabad, Tilford, Wielka Brytania

 Życie Świętego Proroka (saw) oraz wskazówki dla pracowników Dżalsy: ,,Nie przestawaj się uśmiechać’’.

Po wyrecytowaniu TaszahhudTa’ałłuz i Sura al-Fatihah, Jego Świątobliwość Hadhrat Mirza Masroor Ahmad (aba) powiedział, że wspominał wydarzenia z życia Proroka (saw) związane z bitwą pod Badr.

Łaskawe traktowanie jeńców wojennych

Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że po bitwie wśród jeńców wojennych był wujek Proroka (sa), Abbas. Kiedy więźniowie zostali przyprowadzeni do Proroka (saw), nie mógł spać w nocy. Ktoś zapytał Proroka (saw), dlaczego nie może spać, na co ten odpowiedział, że to z powodu krzyków Abbasa. Dlatego ktoś poszedł i rozwiązał łańcuchy Abbasa. Następnie Prorok (saw) zapytał, co się stało, skoro nie słyszał już krzyków Abbasa. Kiedy został poinformowany, że jego kajdany zostały rozwiązane, Prorok (saw) polecił zrobić to samo wszystkim więźniom, aby nie było żadnego preferencyjnego traktowania.

Jego Świątobliwość (aba) zacytował Hadhrat Mirza Baszira Ahmad (ra), który pisze:

Prorok (saw) pozostał w dolinie Badr przez trzy dni. Ten czas upłynął na okrywaniu i grzebaniu męczenników oraz opatrywaniu rannych. Podobnie w tych dniach zbierano i sortowano łupy. Więźniów, będących niewiernymi, których było siedemdziesięciu, zabezpieczono i oddano pod opiekę różnych muzułmanów. Prorok (saw) surowo polecił muzułmanom, aby traktowali więźniów łagodnie i uprzejmie oraz dbali o ich wygodę. Towarzysze, którzy posiadali żarliwą miłość do spełniania każdego pragnienia swego Mistrza, postąpili zgodnie z tym napomnieniem tak cudownie, że nie można znaleźć podobnego w historii świata. Dlatego spośród tych więźniów jeden więzień o imieniu Abu 'Aziz bin’ Umair opowiada, że:

„Dzięki napomnieniom Proroka (saw) Ansar dawali mi pieczony chleb, ale sami żyli z daktyli, itp.. Niejednokrotnie zdarzało się, że nawet jeśli udało im się zdobyć mały kawałek chleba, dawali mi go, a sami go nie jedli. Gdybym kiedykolwiek zwrócił im go zawstydzony, upieraliby się, że to dla mnie.”

Ci więźniowie, którzy nie mieli wystarczającej odzieży, otrzymywali odzież. Jako taki, ‘Abdullah bin Ubayy dał Abbasowi swoją koszulę.

Sir William Muir przyznaje się do życzliwego traktowania tych więźniów w następujących słowach:

„Zgodnie z rozkazami Muhammada obywatele Medyny i ci spośród Uciekinierów, którzy już mieli własne domy, przyjęli jeńców i traktowali ich z wielkim szacunkiem. „Błogosławieni ludzie z Medyny!” Jeden z tych więźniów mówił w późniejszych dniach: „zmusili nas jeździć konno, a sami szli, dawali nam chleb pszenny do jedzenia, gdy go było mało, sami zadowalając się daktylami”. Nic dziwnego, że kiedy jakiś czas później ich przyjaciele przyszli wykupić ich, kilku więźniów, którzy zostali w ten sposób przyjęci, ogłosiło się wyznawcami islamu (…) Ich życzliwe traktowanie było w ten sposób przedłużone i wywarło pozytywne wrażenie na umysłach nawet tych, którzy nie od razu przeszli na islam.”” (The Life & Character of the Seal of Prophets (sa), Tom. 2 s. 156-157)

Jak zwycięstwo pod Badr wpłynęło na przeciwników islamu

Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że kiedy wiadomość o zwycięstwie muzułmanów dotarła do Medyny, Ka’b bin Ashraf próbował temu zaprzeczyć. W rzeczywistości widząc to zwycięstwo i to, jak muzułmanie pokonali wielkich wodzów Mekki, lud żydowski stał się bardzo zazdrosny.

Jego Świątobliwość (aba) zacytował Hadhrat Mirza Baszir Ahmad (ra)`, który pisze:

„Do tej pory wielu ludzi z plemion Aus i Khazraj wciąż mocno opowiadało się za politeizmem. Zwycięstwo Badr zaowocowało ruchem wśród tych ludzi, a będąc świadkami tego wspaniałego i niezwykłego zwycięstwa, wielu spośród nich przekonało się o prawdziwości islamu. Od tego czasu element kultu bożków zaczął bardzo szybko zanikać w Medynie. Jednak byli też tacy, w których sercach to zwycięstwo islamu rozpaliło ogień urazy i zazdrości. Uznając otwarte przeciwstawianie się za nierozsądne, najwyraźniej przyjęli islam, ale od wewnątrz starali się go wykorzenić i przyłączyli się do partii hipokrytów. Najbardziej znanym spośród tej ostatniej klasy ludzi był Abdullah bin Ubayy bin Sulul, który był bardzo znanym wodzem plemienia Khazraj. W związku z przybyciem Proroka (saw) do Medyny, przeżył już szok związany z odebraniem mu przywództwa. Po Badrze osoba ta została na początku muzułmaninem, ale jej serce przesycone było złośliwością i wrogością wobec islamu. Stał się przywódcą hipokryzji i potajemnie zaczął knuć serię spisków przeciwko islamowi i Prorokowi (saw). W związku z tym z wydarzeń, które miały miejsce później, stanie się oczywiste, że w niektórych przypadkach ta osoba stała się środkiem do stworzenia bardzo delikatnych sytuacji dla islamu. ( Życie i charakter pieczęci proroków (saw),  tom 2, s. 172-173)

Jego Świątobliwość (aba) dalej zacytował Hadhrata Mirza Baszira Ahmada (ra), który pisze:

„Bitwa pod Badr wywarła głęboki i trwały wpływ zarówno na niewiernych, jak i na muzułmanów. Z tego powodu ta bitwa ma szczególne znaczenie w historii islamu; do tego stopnia, że ​​Święty Koran nazwał tę bitwę „Yaumul-Furqan”, tj. dniem, w którym dokonano wyraźnego rozróżnienia między islamem a niewiarą. Nie ma wątpliwości, że później toczyły się także inne wojny między Quraisz a muzułmanami, a niektóre z nich były niezwykle zaciekłe. Czasami muzułmanie stawali w obliczu delikatnych sytuacji, ale w bitwie pod Badr kręgosłup Quraisz został złamany, czego później żadna operacja chirurgiczna nie mogła trwale naprawić. Jeśli chodzi o liczbę ofiar, nie była to wielka klęska. Śmierć siedemdziesięciu lub siedemdziesięciu dwóch wojowników dla ludu takiego jak Quraisz, w żaden sposób nie można uznać za narodową dewastację. W bitwie pod Uhud była to liczba ofiar muzułmańskich. Jednak ta strata nie okazała się nawet chwilową przeszkodą na zwycięskiej ścieżce muzułmanów. Dlaczego więc nazwano bitwę pod Badr Yaumul-Furqan? W odpowiedzi na to pytanie najlepszą odpowiedzią są następujące słowa Świętego Koranu:

„(…) jednak Allah pragnął ustanowić Prawdę poprzez Swoje słowa oraz odciąć korzeń ludzi niewierzących.” ( Święty Koran, 8:8)

Innymi słowy, cios bitwy pod Badr uderzył w korzeń niewiernych i został rozbity na kawałki. Gdyby ten cios uderzył w gałęzie zamiast w korzeń, niezależnie od tego, jak wielką stratę by wyrządził, strata ta byłaby niczym w porównaniu z poniesioną w rzeczywistości. Jednak ten cios w korzeń zamienił to soczyście zielone drzewo w stos węgla w ciągu kilku chwil. Przetrwały tylko te gałęzie, które przyczepiły się do drugiego drzewa, zanim uschły. Dlatego na polu Badr strata Quraisz nie była mierzona liczbą zabitych mężczyzn, ale raczej liczbą ludzi, którzy zginęli. Kiedy spojrzymy z tej perspektywy na ofiary Quraisz, nie ma miejsca na choćby najmniejszą wątpliwość czy niepewność, że w Badr korzeń Quraisz został naprawdę odcięty. 'Utbah, Shaibah, Umayyah bin Khalaf, Abu Jahl, 'Uqbah bin Abi Mu’it i Nadr bin Harith itd. Byli poruszającymi duchami Quraisz. Ten duch odleciał z Quraisz w dolinie Badr na zawsze i zostali jak martwe ciała. Z tego powodu bitwie pod Badr nadano nazwę Yaum-e-Furqan. (Życie i charakter Pieczęci Proroków (sa), tom. 2 s. 165-166)

Stopień Towarzyszy, którzy brali udział w bitwie pod Badr

Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że anioł Gabriel udał się do Proroka (sa) i zapytał go, jaką rangę nadał muzułmanom, którzy brali udział w bitwie pod Badr, Prorok (sa) powiedział, że byli najlepszymi z muzułmanów. Anioł Gabriel powiedział, że to samo dotyczyło aniołów, którzy brali udział w bitwie.

Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że po bitwie pod Badr Prorok (saw) wysłał Hadhrat Ali (ra) wraz z kilkoma innymi osobami za kobietą, która niosła list. Kiedy ją przechwycili, poprosili o list, który miała przy sobie, i zwrócili go Prorokowi (saw . Odkryli, że Hatib informował Quraisz o pewnych planach Proroka (saw). Kiedy Prorok (saw) zapytał o to Hatiba, ten odpowiedział, że zrobił to tylko po to, by zyskać przychylność Quraisz, poza tym jego wiara w islam jest nadal mocna. Hadhrat Umar (ra) chciał go zabić. Święty Prorok (sa)odpowiedział, że Hatib brał udział w bitwie pod Badr, a Bóg obiecał, że odpuści grzechy tym, którzy brali udział w bitwie pod Badr, i że żaden z nich nie umrze w stanie niewiary.

Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że Prorok (saw) powiedział, że ufa, że ​​nikt z tych, którzy uczestniczyli w Badr i Hudaibiyah, nie wejdzie do ognia piekielnego.

Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że kiedy ustanowiono stypendium dla Towarzyszy w czasach Hadhrata Umara (ra), wyznaczono wyższą kwotę dla tych, którzy brali udział w bitwie pod Badr.

Wsparcie Boga Wszechmogącego dla Jego wybranych przeciwko ich ciemiężcom

Jego Świątobliwość (aba) zacytował Obiecanego Mesjasza (as), który powiedział, że tak jak Izraelici byli prześladowani, tak samo byli prześladowani muzułmanie w Mekce. W końcu, tak jak Izraelici uciekli z Egiptu, tak samo muzułmanie opuścili Mekkę. I tak jak faraon ścigał Izraelitów i w rezultacie spotkał swój koniec, tak samo mekkańczycy ścigali muzułmanów, ale ostatecznie napotkali swój koniec. W ten sposób, po znalezieniu ciała Abu Dżahla na polu bitwy pod Badr, Prorok (saw) powiedział, że jest to faraon Mekki.

Jego Świątobliwość (aba) zacytował Obiecanego Mesjasza (as), który powiedział, że werset:

„Allah wszak pomógł wam już pod Bard(…).” ( Święty Koran, 3:124 )

zawiera też proroctwo, że podobnie jak w czasach Badr, kiedy te same okoliczności zaczną się pojawiać w XIV wieku, zamanifestuje się pomoc Boża. W ten sposób został powołany Obiecany Mesjasz (as).

Wytyczne dla pracowników na zbliżającą się Dżelsa Salana (doroczna konwencja) w Wielkiej Brytanii

Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że w następny piątek rozpocznie się Dżelsa Salana w Wielkiej Brytanii. Po trzy – lub czteroletniej przerwie, na Dżelsę licznie przybędą międzynarodowi goście. W rzeczywistości ci goście już zaczęli przybywać do Wielkiej Brytanii.

Jego Świątobliwość (aba) modlił się, aby wszyscy podróżujący mieli bezpieczną podróż i bezpiecznie dotarli. Jego Świątobliwość (aba) modlił się, aby wszyscy obecni mogli czerpać błogosławieństwa Dżelsy, nawet ci, którzy mieszkają w Wielkiej Brytanii. Jedynym celem uczestnictwa w Dżalsa powinno być osiągnięcie duchowego pokarmu.

Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że wszyscy ochotnicy powinni służyć obecnym pamiętając o tym, że są gośćmi Obiecanego Mesjasza (as). Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że w tym roku spodziewana jest większa liczba uczestników. W związku z tym możliwe jest, że pewne niedociągnięcia wynikają z perspektywy organizacyjnej. Chociaż Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że pracownicy Dżelsy są teraz tak doświadczeni, że zajęli się już wszelkimi problemami, a jeśli jakieś problemy nadal będą pojawiać się, ufa, że ​​będą w stanie poradzić sobie z nimi w najlepszy sposób. Jego Świątobliwość (aba) modlił się, aby w pierwszej kolejności nie pojawiały się takie problemy, które mogłyby sprawiać gościom trudności.

Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że islam podkreśla znaczenie gościnności. Wtedy szczególnie ci, którzy podróżują wyłącznie z powodu wezwania Obiecanego Mesjasza (as) i są w ten sposób jego gośćmi, muszą być traktowani z wielkim szacunkiem przez pracowników. Wolontariusze powinni im służyć, szukając jedynie przyjemności Allaha Wszechmogącego.

Cnota zawsze uśmiechnięta

Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że Prorok (saw) polecił, aby ten, kto wierzy w Boga i Jego Posłańca (sa), szanował swoich gości. W dniach Dżelsy przybywają ludzie z całego świata i o różnych temperamentach. Czasami trudno jest rozeznać, jak się nimi opiekować zgodnie z ich temperamentem. Czasami niektórzy goście mówią coś, co nie podoba się pracownikom. Jednak zostaliśmy poinstruowani przez Boga, aby szanować gości bez względu na okoliczności. W rzeczywistości jest to jeden ze sposobów sprawdzania wiary danej osoby. Dlatego wszyscy pełniący obowiązki powinni o tym pamiętać, okazywać najlepszą moralność i zawsze uśmiechać się.

Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że standardy dobrych obyczajów, jakich się od nas oczekuje, zostały wyjaśnione przez Proroka (sa), który powiedział, że uśmiechanie się jest jałmużną. Nakazywać dobro i zabraniać zła to miłość. Prowadzenie kogoś, kto jest zagubiony lub niewidomy, jest miłosierdziem. Usuwanie przeszkód ze ścieżki to dobroczynność. Wzięcie czegoś swojego i oddanie go bratu jest jałmużną. Są to standardy, które każdy Ahmadi musi osiągnąć.

Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że uśmiech jest bardzo ważną cechą, szczególnie dla pracowników Dżelsy. Z pewnością ochotnicy będą zmęczeni i niewyspani, ale bez względu na okoliczności zawsze powinni być uśmiechnięci.

Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że departament tarbijjat (szkolenia moralnego) i ogólnie wszystkie inne departamenty powinny zadbać o to, aby, jeśli zobaczą coś sprzecznego z naszymi naukami i tradycjami, wyjaśnić tym osobom z uwagą i życzliwością.

Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że istnieją zespoły zajmujące się utrzymywaniem ścieżek w czystości. Podobnie tablice i tablice rozstawione w różnych miejscach na terenie z różnymi wskazówkami i afiszami. Mimo to, jeśli ktoś zapyta wolontariusza, gdzie ma się udać, powinien mu pomóc. W rzeczywistości nie tylko dyżurni, ale każdy, kto jest obecny, powinien udzielić pomocy, a jeśli nie jest świadomy, może skierować go do odpowiedniego działu.

Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że wszyscy wiedzą, że jeśli jest osoba niepełnosprawna lub niewidoma, to trzeba jej pomóc. Jest to powszechnie znana wiedza i nie trzeba jej szczegółowo omawiać.

Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że jeśli wolontariusze, a właściwie każda osoba uczestnicząca w Dżalsa, zobaczy jakiekolwiek śmieci w okolicy, powinni je zebrać i wyrzucić. Administracja powinna zadbać o to, aby kosze były dostępne na terenie całego obiektu, a także o to, by nie wrzucać do nich niczego, czego nie powinno tam być.

Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że ci, którzy serwują jedzenie, powinni również bardzo troszczyć się o gości. Jeśli kiedykolwiek zabraknie żywności, powinni uprzejmie wyjaśnić gościom, że powinni podzielić się, aby każdy mógł najeść się. Generalnie szanse na to są bardzo małe. Jeśli jednak coś takiego się wydarzy, pracownicy powinni sobie z tym poradzić w odpowiedni sposób.

Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że istnieje również departament kontroli ruchu, w którym mogą wystąpić problemy, zwłaszcza w przypadku pogorszenia pogody. Tutaj Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że goście powinni również współpracować z pracownikami, a pracownicy powinni zawsze wykazywać się dobrymi obyczajami.

Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że na Dżelsa jest wiele innych departamentów i wszyscy powinni przestrzegać wskazówek Proroka (sa), aby nadal uśmiechać się.

Jego Świątobliwość (aba) modlił się, aby wszyscy pracownicy Dżelsy mogli jak najlepiej wykonywać swoje obowiązki i aby Dżelsa była pod każdym względem błogosławiona. Każdy Ahmadi powinien nadal modlić się o powodzenie tej Dżelsy. Niech Allah każdemu to umożliwi.

Podsumowanie przygotowane przez The Review of Religions.

Udostępnij