Muhammad(saw) wspaniały wzór (38)
Kazanie Piątkowe wygłoszone w meczecie Mubarak, Tilford, Wielka Brytania
Wydarzenia z życie Świętego Proroka (saw) – zdrada plemienia Banu Nadir
Po wyrecytowaniu Taszahhud, Ta’ałłuz i Sury al-Fatihah, Jego Świątobliwość Hadhrat Mirza Masroor Ahmad (aba) powiedział, że wspomni o szczegółach dotyczących wyprawy Banu Nadir.
Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że Banu Nadir to żydowska rodzina lub plemię zamieszkujące Medynę. Kiedy Święty Prorok (sa) przybył do Medyny, wodzem Banu Nadir był Huyayy bin Akhtab, będący szóstym pokoleniem Nadira bin Nahama, od którego pochodzi nazwa plemienia. Hadhrat Safiyyah (ra), błogosławiona żona Proroka (saw), była córką Huyayy bin Akhtaba. Zapisano, że rodowód Huyayy’ego był powiązany z Aaronem (as), bratem Mojżesza (as). Plemię Banu Nadir znajdowało się pół mili od Quby, tuż przed miastem Medyną.
Kalif (aba) powiedział, że wyprawa Banu Nadir miała miejsce w Rabi’ al-Awwal 4 AH. Istnieją narracje mówiące, że miało to miejsce przed bitwą pod Uhud, ale Imam Bukhari odnotował również narracje, że miało to miejsce po bitwie pod Uhud i wyprawie do Bir-e-Ma’unah.
Wydarzenia prowadzące do wyprawy Banu Nadir
Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że wydarzenia prowadzące do wyprawy do Banu Nadir były takie, że przed bitwą pod Uhud Quraisz z Mekki napisali do Abdullaha bin Ubayy bin Sulula i innych czcicieli bożków Aus i Khazraj, informując, że udzielili schronienia swojemu wrogowi. Namawiali ich, aby albo walczyli z muzułmanami, albo ich wypędzili. W przeciwnym razie sami Quraisz zaatakowaliby ludność Medyny.
Po otrzymaniu tych listów adresaci planowali walkę z muzułmanami. Otrzymawszy tę wiadomość, Prorok (saw) wraz z kilkoma Towarzyszami spotkał się z przywódcami Medyny. Wyjaśnił im, że powinni raczej spojrzeć na rozsądek, niż ulegać groźbom Quraisz. Ostatecznie zgodzili się.
Hudhur (aba) powiedział, że po bitwie pod Badr Quraisz napisali list do żydów w Medynie. Poinformowali ich, że mają broń i fortece oraz że powinni walczyć przeciwko Świętemu Prorokowi (sa). W przeciwnym razie Quraisz zaatakują ich i pojmają ich kobiety. W związku z tym Banu Nadir zamierzali oszukać Proroka (saw), ponieważ już szukali pretekstu do obalenia muzułmanów. Dlatego wysłali wiadomość do Świętego Proroka (sa), mówiąc, że on wraz z 30 Towarzyszami powinien spotkać się z 30 swoimi uczonymi w neutralnym miejscu, gdzie mogliby wymienić ideologie.
Obie strony dotarły na uzgodnioną otwartą równinę. Wtedy żydzi zdali sobie sprawę, że mając wokół siebie 30 towarzyszy, którzy byli gotowi poświęcić się dla niego. Trudno byłoby zaatakować Świętego Proroka (sa). Stąd wysłali kolejną wiadomość, że 60 osobom będzie trudno rozmawiać. Dlatego na rozmowę powinny zgłosić się po trzy osoby z każdej strony. Zgodzono się na to. Każdy z trzech wybranych żydów miał przy sobie sztylety, którymi zamierzał zaatakować Świętego Proroka (sa).
Święty Prorok (sa) był gotowy do działania i był w drodze, gdy dobrze życząca kobieta z Banu Nadir poinformowała muzułmanina o planie żydów, który został przekazany Prorokowi (sa), zanim tam dotarł, i po tym Prorok (saw) powrócił do Medyny.
Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że innym powodem tej wyprawy był fakt, że Banu Nadir napisali do Quraisz, nawołując ich do walki z muzułmanami. W rzeczywistości poinformowali ich nawet o pewnych słabościach muzułmańskiej obrony.
Kalif (aba) powiedział, że innym powodem był fakt, że podczas powrotu z Bir-e-Ma’unah Hadhrat Amr bin Umayyah Damri (ra) dotarł do Qanat. Znajduje się pomiędzy Medyną a Uhud, gdzie spotkał dwie osoby z Banu Amir. Święty Prorok (sa) zawarł z nimi traktat pokojowy i dołączyli do Hazrat Amr (ra). Jednak gdy spali, zabił ich obu.
Kiedy poinformowano Świętego Proroka (sa), był niezadowolony i powiedział, że zawarł z nimi traktat pokojowy. Hadhrat Amr (ra) powiedział, że nie był tego świadomy. Hadhrat Amr (ra) został poinstruowany, aby zwrócić ich rzeczy rodzinie i ofiarować pieniądze jako odszkodowanie.
Kilka dni później Święty Prorok (sa) udał się do Banu Nadir wraz z kilkoma Towarzyszami. Zwrócił się do nich z prośbą o pomoc w ofiarowaniu pieniędzy za przelaną krew. Część traktatu pomiędzy muzułmanami a Banu Nadir stanowiło, że obaj będą pomagać siebie nawzajem w odszkodowaniu.
Jego Świątobliwość (aba) zacytował Hadhrata Mirza Bashira Ahmada (ra), który pisze:
„Opisując przyczyny prowadzące do tej Ghazwah, eksperci Hadith i Sirat przedstawili różne czynniki. Z powodu tych różnych poglądów powstała również różnica zdań w odniesieniu do epoki tego Ghazwah. Ibni Ishaq i Ibni Sa’d, których tu śledziłem bez żadnego konkretnego dochodzenia, umieścili Ghazwah w Banu Nadir po bitwie pod Uhud i incydencie pod Bi’r-e-Ma’unah.
Na poparcie tego poglądu piszą, że w drodze powrotnej do Medyny Amr bin Umayyah Damri (ra), wracał po wypuszczeniu z niewoli wyniku wydarzenia w Bi’r-e-Ma’unah. Napotkał dwóch mężczyzn z plemienia Banu 'Amir, którzy zawarli traktat ze Świętym Prorokiem (sa). Amr nie był świadomy tego traktatu i porozumienia. Znalazłszy okazję zabił tych dwóch mężczyzn w odwecie za męczenników z Bi’r-e-Ma’unah. Ich śmierć była winą wodza Banu Amir, imieniem Amir bin Tufail”. Mimo że, jak wspomniano wcześniej, mieszkańcy Banu Amir sami powstrzymali się od tego morderstwa i rozlewu krwi.
Kiedy Amr bin Umajja (ra) przybył do Medyny, przekazał całą relację Prorokowi (saw) i powiedział mu również o zabiciu tych dwóch mężczyzn. Święty Prorok (sa) został poinformowany o ich zabiciu. Był bardzo niezadowolony z działania Amra bin Umayyah (ra). Powiedział: „To byli nasi sprzymierzeńcy”. Święty Prorok (sa) natychmiast przesłał odszkodowanie za obu tych mężczyzn odpowiednim rodzinom. Banu 'Amir był sojusznikiem Banu Nadir, a Banu Nadir byli sojusznikami muzułmanów. Zatem na mocy traktatu Banu Nadir również byli zobowiązani ponieść równy udział w odszkodowaniu.
W związku z tym, wraz z kilkoma swoimi Towarzyszami, Prorok (saw) udał się do osady Banu Nadir. Wyjaśnił całe wydarzenie. Poprosił ich o udział w zadośćuczynieniu. Większość historyków przyjęła powyższe narracje do tego stopnia, że właśnie ona zyskała powszechną sławę i znaczenie w historii. Jednak w przeciwieństwie do tego Imam Zuhri przekazał autentyczną narrację. Z narracji tej wynika, że po bitwie pod Badr (dokładny rok i miesiąc nie są znane) wodzowie Quraisz napisali list do Banu Nadir. Napisali w nimi: „Wypowiedzcie wojnę Muhammadowi [sa] i muzułmanom, albo będziemy prowadzić wojnę przeciwko wam.”
W związku z tym Banu Nadir po konsultacji wspólnie zdecydowali, że powinni zabić Świętego Proroka (sa). W tym celu planowali zaprosić Świętego Proroka (saw) pod jakimś pretekstem. Następnie znaleźć okazję, aby go zamordować. W związku z tym wysłali wiadomość do Świętego Proroka (saw), że chcieliby zorganizować dialog religijny pomiędzy Świętym Prorokiem (sa) a swoimi własnymi uczonymi.
Twierdzili, że jeśli prawda Proroka (saw) stanie się dla nich oczywista, zaakceptują go. Dlatego też Święty Prorok (saw) powinien towarzyszyć trzydziestu Towarzyszom, aby mogła nastąpić wymiana poglądów religijnych z trzydziestoma żydowskimi uczonymi. Z jednej strony przekazali tę wiadomość Prorokowi (saw). Z drugiej zaś skonsolidowali swój plan i odpowiednio się do niego przygotowali. Spiskowali, że po przybyciu Proroka (sa) ci sami „uczeni”, potajemnie posiadający ukryte sztylety, znajdą okazję i zamordują Proroka (sa).
Jednakże pewna Pani z plemienia Banu Nadir przekazała aktualne informacje dotyczące złych motywów swego ludu mężczyźnie z Ansarów, który był jej bratem. Święty Prorok (sa) dopiero co opuścił swoje mieszkanie. Otrzymał tę wiadomość i wrócił. Święty Prorok (sa) natychmiast zarządził mobilizację i wyruszył w stronę fortec Banu Nadir. Gdy tylko tam dotarł, Prorok (saw) oblegał ich. Wysłał wiadomość do ich wodzów, że w okolicznościach, które wyszły na jaw, nie można im pozwolić pozostać w Medynie do czasu zawarcia nowego traktatu ze Świętym Prorokiem (saw). Zapewnili go, że nie złamią swojego traktatu i nie dopuszczą się ponownie zdrady. Żydzi jednak wyraźnie odmówili zawarcia kolejnego traktatu.
W ten sposób rozpoczęła się wojna. Banu Nadir bardzo arogancko zajęli fortece. Następnego dnia Prorok (saw) otrzymał wiadomość, a może dowiedział się z okoliczności, że drugie plemię żydów, znane jako Banu Quraizah, również wykazywało oznaki buntu.
Święty Prorok (sa) wziął ze sobą oddział i pomaszerował w kierunku fortec Banu Quraizah. Także je oblegał. Kiedy Banu Quraizah zobaczyli, że ich tajemnica wyciekła, przestraszyli się i poprosili o przebaczenie. Zawarli nowy traktat o pokoju i bezpieczeństwie oraz wzajemny sojusz ze Świętym Prorokiem (sa). Po tym Prorok (saw) zakończył oblężenie i powrócił do fortec Banu Nadir. Jednakże Banu Nadir nie ustąpili w swoim uporze i wrogości. Rozpoczął się właściwy stan wojny.
Są to dwie różne narracje, które zostały powiązane w odniesieniu do przyczyny Ghazwah w Banu Nadir. Z historycznego punktu widzenia ta druga narracja jest bardziej poprawna i autentyczna.Inne narracje również w zasadzie to potwierdzają. Jednak pierwsza narracja została szerzej zaakceptowana przez historyków. Różne autentyczne hadisy również nawiązywały do jej autentyczności.
W związku z tym, Imam Bukhari nadał pierwszeństwo narracji Zuhriego. Jednak nadal wspomniał o odszkodowaniu dla dwóch osób z plemienia „Amir”, które zostały zabite. Dlatego też, naszym zdaniem, jeśli obie narracje uznać za prawidłowe i wzięte łącznie, nie ma w tym nic złego. Aczkolwiek, jeśli chodzi o epokę tego Ghazwah , należy preferować jedną narrację spośród dwóch. Ponieważ pod tym względem obie narracje nie mogą być poprawne.
Wygląda na to, że przy różnych okazjach Banu Nadir wywoływali różne przyczyny wojny. Święty Prorok (sa) w dalszym ciągu zapewniał im wytchnienie i wybaczał. Jednakże, kiedy ostateczna przyczyna zaistniała po incydencie w Bi’r-e-Ma’unah, Święty Prorok (sa) przypomniał im o wszystkich ich poprzednich zamierzeniach. Ostatecznie podjął przeciwko nim działania militarne. Innymi słowy, wszystkie wymienione przyczyny są same w sobie słuszne. Jednak ostatecznym czynnikiem motywującym był ten, który miał miejsce, gdy zażądano odszkodowania za dwóch mężczyzn zabitych przez Banu 'Amir. A Allah zna prawdę najlepiej.
(Życie i charakter Pieczęci Proroków (sa), tom 2, s. 377-381)
Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że w przyszłości będzie nadal opowiadał o tych wydarzeniach.
Apel o modlitwę
Hudhur (aba) ponownie nawoływał do modlitwy za Ahmadi w Pakistanie. Po raz kolejny borykają się z trudnościami. Jego Świątobliwość (aba) modlił się, aby Allah szybko wybawił ich ze szponów tego okrutnego ludu. Aby ich sytuacja uległa poprawie. Sprawiają kłopoty w najmniejszych sprawach.
Modlitwy pogrzebowe
Kalif (aba) powiedział, że zaocznie poprowadzi modlitwy pogrzebowe w następujących sprawach:
Ghulam Sarwar i Rahat Ahmad Bajwa
Obaj pochodzili z Sadullapur i zginęli śmiercią męczeńską 8 czerwca. Wróg Ahmadiyyat otworzył do nich ogień i zamordował jednego po drugim.
Ghulam Sarwar wychodził z meczetu do swojego domu po modlitwach. Wtedy podszedł do niego wróg Ahmadiyyat, który otworzył ogień. W wyniku tego Ghulam Sarwar kule trafiły go w głowę, co doprowadziło do jego męczeństwa.
Następnie napastnik udał się do innej części wioski. Otworzył ogień do Rahata Ahmada Bajwy.
Później został zatrzymany i przyznał się do zbrodni. Powiedział, że zrobił to, aby osiągnąć raj. Gdyby widział innych Ahmadi, nie zawahałby się ich również zabić. To są rzeczy, których duchowni uczą ludzi. Jego Świątobliwość (aba) modlił się, aby Allah szybko pociągnął ich do odpowiedzialności.
Ghulam Sarwar
Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że Ghulam Sarwar Shaheed regularnie odmawiał pięć codziennych modlitw, a także dobrowolne modlitwy i posty. Jego pasją było także recytowanie Koranu i studiowanie literatury lokalnej. Codziennie ofiarowywał jałmużnę i potajemnie pomagał potrzebującym. Służył lokalnej społeczności na różne sposoby, a jego pasją było także wzywanie ludzi do Boga.
Dzięki jego wysiłkom różnym osobom udało się zaakceptować Ahmadiyyat. Był także więziony przez kilka dni ze względu na wiarę. Pragnął pełnić taką służbę, dzięki której jego imię zapisze się w historii. To jego pragnienie zostało spełnione.
Pozostawił żonę, dwóch synów i cztery córki. Okazywał wzorowe posłuszeństwo wobec sprawujących nad nim władzę w sprawach dotyczących Wspólnoty. Nie pozwalał, aby przeszkodziły mu osobiste żale. Kochał Kalifat i jego pasją było czytanie książek Obiecanego Mesjasza (as). Jego Świątobliwość (aba) modlił się, aby Allah podniósł jego pozycję i pozwolił, aby w jego potomstwie cnota była kontynuowana.
Rahata Ahmada Bajwy
Rahat Ahmad Bajwa stał na dworcu autobusowym, kiedy napastnik otworzył do niego ogień i zginął śmiercią męczeńską po uderzeniu kulami w głowę.
Ilekroć Ahmadi był męczennikiem, wyrażał swoje szczęście. Darzył Kalifat szczególną miłością. Był bardzo jowialny i nawet jeśli ktoś zwrócił się do niego w negatywny sposób, zareagował pozytywnie. Zawsze był obecny, gdy został wezwany do jakiejkolwiek służby. Pragnął poświęcić swoje życie służbie gościom Obiecanego Mesjasza (as). Zawsze przestrzegał przed nielojalnością wobec Wspólnoty. Pozostawił rodziców, żonę i dwie młode córki.
Jego Świątobliwość (aba) modlił się, aby Allah przyznał tym męczennikom wysokie stanowisko w Raju. Obdarzył ich przebaczeniem i miłosierdziem oraz obdarzył ich bliskich cierpliwością i męstwem oraz zachował ich w swojej opiece.
Malik Muzaffar Khan Joiya
Malik Muzaffar Khan Joiya był ojcem Matiullaha Joiyi, który służy jako misjonarz na Hawajach, ale nie miał dokumentów podróży i w związku z tym nie mógł uczestniczyć w pogrzebie ojca.
Zmarły posiadał wiele cnót. On sam przyjął Ahmadiyyat w młodości, co spowodowało w nim rewolucyjną zmianę, po której nawiązał silną więź z Bogiem i wiódł wzorowe życie.
Służył Wspólnocie na różnych stanowiskach. Nigdy nie skarżył się na urzędników Wspólnoty. Wręcz uczył, aby traktować ich z najwyższym szacunkiem. Radził wszystkim swoim dzieciom, aby ofiarowały swój wkład finansowy, zanim im o tym przypomniano. Kalif (aba) modlił się, aby Allah udzielił mu przebaczenia i miłosierdzia, podniósł jego pozycję i umożliwił jego dzieciom kontynuowanie dziedzictwa jego cnót.
Podsumowanie przygotowane przez The Review of Religions.