Muhammad(saw) wspaniały wzór (59)
Kazanie Piątkowe wygłoszone w meczecie Mubarak, Tilford, Wielka Brytania
Po wyrecytowaniu Taszahhud, Ta’ałłuz i Sury al-Fatihah, Khalifatul Masih Hadhrat Mirza Masroor Ahmad (aba) powiedział, że znajdujemy również wzmiankę o wyprawie Ukashah bin Mihsan.
Wyprawa Ukashaha bin Mihsana (ra)
Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że miało to miejsce w Rabi al-Awwal 6 AH. Jego Świątobliwość (aba) zacytował Hazrat Mirzę Bashira Ahmada (ra), który pisze:
,,Święty Prorok (sa) wysłał jednego ze swoich Towarzyszy, który był Muhadżirem, Ukashah bin Mihsan (ra) , jako przywódcę 40 muzułmanów, aby walczył z plemieniem Bani Asad. W tym czasie plemię to rozbiło obóz w pobliżu źródła wody o nazwie Ghamr, które znajdowało się kilka dni drogi z Medyny do Mekki. Grupa Ukashah (ra) podróżowała szybko. Zbliżyła się do Ghamr, aby powstrzymać ich od wyrządzania szkód. Odkryto, że po usłyszeniu wieści o przybyciu muzułmanów członkowie plemienia rozproszyli się tu i tam. W rezultacie Ukashah (ra) i jego towarzysze wrócili do Medyny. Nie doszło do żadnej walki.”
(Życie i charakter Pieczęci Proroków (sa), tom 3, str. 10)
Wyprawa Muhammada bin Maslamaha (ra)
Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że jest również wzmianka o wyprawie Muhammada bin Maslamah. Miała ona miejsce w Rabi’ al-Thani, 6 AH. Święty Prorok (sa) wysłał Hazrat Muhammada bin Maslamah (ra) do Banu Tha’labah i Banu Awaal. Mieszkali w Dhu al-Qassah, 24 mile od Medyny. Święty Prorok (sa) wysłał oddział 10 mężczyzn wraz z Hazrat Muhammadem bin Maslamah (ra). Dotarli do Dhu al-Qassah w nocy. Gdy spali, zostali otoczeni przez 100 niewierzących. Gdy muzułmanie to zrozumieli, Hazrat Muhammad bin Maslamah (ra) zawołał do muzułmanów, aby chwycili za broń. Doszło do wymiany strzał. Na końcu wróg zaatakował włóczniami, zabijając wszystkich, podczas gdy Hazrat Muhammad bin Maslamah (ra) został ciężko ranny. Przechodził obok muzułmanin, a Hazrat Muhammad bin Maslamah (ra) zawołał do niego. Następnie został zabrany z powrotem do Medyny.
Wyprawa Hazrata Abu Ubaidah bin Jarrah (ra)
Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że w świetle tych męczeństw i w celu zadośćuczynienia za nie, odbyła się kolejna wyprawa zwana Wyprawą Hazrata Abu Ubaidah bin Jarrah. Jego Świątobliwość (aba) zacytował Hazrata Mirzę Bashira Ahmada (ra), który pisze:
,,Kiedy Święty Prorok (sa) został poinformowany o tych wydarzeniach, wysłał Abu Ubaidah bin Al-Jarrah (ra) .Pochodził on z Quraisz. Był zaliczany do najbardziej czcigodnych Towarzyszy Dhul-Qassah, aby szukał zemsty za Muhammada bin Maslamah. Ponadto, otrzymano również wiadomości, że ludzie z plemienia Banu Tha’labah zamierzają zaatakować okolice Medyny. Z tego powodu Święty Prorok (sa) wysłał grupę 40 krzepkich Towarzyszy pod dowództwem Abu Ubaidah (ra). Święty Prorok (sa) nakazał, aby podróżowali nocą i dotarli tam rano. Wypełniając ten rozka Abu Ubaidah (ra) dotarł tam punktualnie ze swoimi siłami, gdy nadszedł czas na poranną modlitwę. Byli zdezorientowani tym nagłym atakiem, więc po krótkiej konfrontacji uciekli. Znikneli w pobliskich górach. Abu Ubaida (ra) przejął łupy wojenne i powrócił do Medyny.
Dwaj Towarzysze tej wyprawy, o których wspomniano, tj. Muhammad bin Maslamah (ra) i Abu Ubaidah bin Al-Jarrah (ra) obaj pochodzili z najbardziej czcigodnych Towarzyszy. Oprócz własnych cech i umiejętności, Muhammad bin Maslamah (ra) był również bohaterem sprawy K’ab bin Ashraf Yahudi, ponieważ ten intrygant został przez niego doprowadzony do śmierci. Muhammad bin Maslamah (ra) pochodził z plemienia Aus. W kalifacie Hazrata Umara (ra) był uważany za jednego z jego bliskich powierników. Dlatego Hazrat Umar (ra) zazwyczaj wysyłał go, aby zbadał skargi na swoich gubernatorów. Po śmierci Hazrata Uthmana (ra), gdy otworzyły się drzwi do wewnętrznego niepokoju, Muhammad bin Maslamah (ra) złamał swój miecz o skałę i wziął laskę w rękę.
Kiedy zapytano go o powód, odpowiedział: „Słyszałem od Świętego Proroka (sa), że: „Kiedy otworzą się drzwi do wzajemnego rozlewu krwi wśród muzułmanów, złam swój miecz i ukryj się w swoim domu, tak jak podłoga w pokoju w domu”. Ten rozkaz był prawdopodobnie skierowany konkretnie do Muhammada bin Maslamahry lub do tego konkretnego konfliktu. Ponieważ w niektórych przypadkach zwalczanie wewnętrznych niepokojów jest uważane za bardzo godną posługę wiary.
Drugim Towarzyszem był Abu Ubaidah bin Al-Jarrah (ra). Należał do najwspanialszych Towarzyszy. Również pochodził z Quraisz. Jego wzniosłą wielkość można ocenić po tym, że Prorok (sa) nadał mu tytuł Aminul-Millah [Wierny religii]. Ponadto po śmierci Proroka (sa) był on również jednym z dwóch Towarzyszy, których Hazrat Abu Bakr (ra) uważał za godnych kalifatu. Abu Ubaidah (ra) zmarł. Zmarł w czasie zarazy podczas kalifatu Hazrata Umara (ra).
(Życie i charakter Pieczęci Proroków (sa), tom 3, s. 12-13)
Dwie wyprawy Zaida bin Harithah (ra)
Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że jest wyprawa Zaida bin Harithah. Jego Świątobliwość (aba) zacytował Hazrata Mirzę Bashira Ahmada (ra), który pisze:
,,W tym miesiącu, Rabi’ul-Akhir 6 AH, Święty Prorok (sa) wysłał kilku muzułmanów do plemienia Bani Sulaim pod dowództwem swojego uwolnionego niewolnika i wcześniej adoptowanego syna, Zaida bin Harithah (ra). To plemię zamieszkiwało region Najd w miejscu zwanym Jamum. Od jakiegoś czasu toczyło wojnę ze Świętym Prorokiem (sa). Jako takie, plemię to odegrało znaczącą rolę przeciwko muzułmanom również w Bitwie o Row.
Kiedy Zaid bin Harithah (ra) i jego towarzysze dotarli do Jamum, które znajdowało się w odległości około 50 mil od Medyny, okazało się, że jest puste. Jednak udało im się dowiedzieć, gdzie część Banu Sulaim wypasała swoje bydło, od kobiety o imieniu Halimah z plemienia Muzainah, która była jedną z przeciwniczek islamu. Dlatego korzystając z tej informacji, Zaid bin Harithah (ra) zaatakował to miejsce. Ten nagły atak spowodował ucieczkę większości ludzi i rozproszenie się tu i tam. Jednak muzułmanom udało się pojmać kilku więźniów i trochę bydła, które przejęli i odesłali do Medyny. Przypadkowo mąż Halimah również był wśród więźniów. Chociaż był wrogiem wojny, biorąc pod uwagę pomoc Halimah, nie tylko Prorok (sa) uwolnił Halimah bez okupu, ale także uwolnił jej męża jako akt dobroczynności. Następnie Halimah i jej mąż szczęśliwie powrócili do ojczyzny.
(Życie i charakter Pieczęci Proroków (sa), tom 3, str. 14)
Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że była również wyprawa Zaida bin Harithah (ra), która została wysłana do Is. Jego Świątobliwość (aba) zacytował Życie i charakter Pieczęci Proroków (sa), w którym napisano:
,,Nie minęło wiele dni od powrotu Zaida bin Harithah (ra), kiedy Święty Prorok (sa) wysłał go z Medyny raz jeszcze w miesiącu Jamadi al-Ula, dowodząc 170 towarzyszami. Uczeni z Sirat napisali, że przyczyną tej wyprawy było przybycie karawany Quraisz z Syrii. Święty Prorok (sa) wysłał ten oddział w celu przechwycenia tej karawany. Napisaliśmy już główną notatkę na temat przechwycenia tych karawan na początku sekcji o wojnach, dlatego powtórzenie jest tutaj zbędne. Jednak tutaj wystarczy napomknąć o fakcie, że te karawany Quraisz były zawsze uzbrojone. Podczas podróży między Mekką a Syrią przechodziły bardzo blisko Medyny, więc były stałym zagrożeniem. Poza tym, jak już wspomniano we wstępnej dyskusji na ten temat, te karawany prowokowały plemiona Arabii przeciwko muzułmanom, gdziekolwiek przechodziły. Z tego powodu w całym kraju rozgorzał niebezpieczny ogień wrogości wobec muzułmanów, z powodu którego konieczne było ich przechwycenie.
W każdym razie, po otrzymaniu wiadomości o tej karawanie, Święty Prorok (sa) wysłał Zaida bin Harithaha (ra), aby spotkał się z nią. Wyruszył naprzód z taką inteligencją, wykorzystując okazję, że był w stanie pomyślnie dotrzeć do 'Is i przechwycić karawanę. 'Is to nazwa miejsca położonego w odległości czterech dni podróży od Madnah, w kierunku oceanu. Był to nagły atak, dlatego ludzie z karawany nie byli w stanie odeprzeć tego ataku muzułmanów. Zostawili wszystkie swoje rzeczy i uciekli. Zaid (ra) pojmał kilku jeńców i przejął ładunek karawany, wyruszył do Medyny i stawił się przed Świętym Prorokiem (sa).
(Życie i charakter Pieczęci Proroków (sa), tom 3, s. 14-15)
Przyjęcie 'Abul-’As bin Ar-Rabi’ (ra)
Jego Świątobliwość (aba) zacytował dalej Hazrat Mirzę Bashira Ahmada (ra), który pisze:
,,’Abul-’As bin Ar-Rabi’ (ra) był również wśród więźniów, którzy zostali schwytani podczas wyprawy do 'Is. Był zięciem Proroka (sa) i bliskim krewnym zmarłego Hazrat Khadijah (ra) z plemienia Quraisz. Przedtem został również schwytany w bitwie pod Badr, ale Prorok (sa) uwolnił go pod warunkiem, że po dotarciu do Mekki wyśle swoją córkę – Hazrat Zainab (ra) do Medyny. Abul-’As (ra) dotrzymał obietnicy, ale nadal był politeistą. Kiedy Zaid bin Harithah (ra) go schwytał i przyprowadził do Medyny, była noc.
Jednak jakoś udało mu się wysłać wiadomość do Hazrat Zainab (ra), że „Zostałem schwytany i przyprowadzony tutaj. Jeśli to możliwe, zobacz, czy możesz coś zorganizować w celu mojego uwolnienia”. Tak więc, gdy Prorok (sa) i jego Towarzysze byli zaangażowani w poranną modlitwę, Zainab (ra) ogłosiła ze swojego domu głośnym głosem: „O Muzułmanie! Udzieliłam Abul-’As ochrony”. Kiedy Prorok (sa) zakończył swoją modlitwę, zwrócił się do swoich Towarzyszy i powiedział: „Cokolwiek powiedziała Zainab, słyszeliście to. Na Boga, nie miałem o tym wcześniejszej wiedzy. Ale społeczność wierzących jest jak pojedyncza dusza. Jeśli jeden z nich udzieli ochrony niewiernemu, jego honor jest chroniony”.
Następnie Święty Prorok (sa) zwrócił się do Zainab (ra). Powiedział: „Zapewniliśmy ochronę tym, których ty obdarzysz ochroną”. Bogactwo, zdobyte od Abul-’As (ra) podczas tej wyprawy, zwrócono mu. Następnie Święty Prorok (sa) wszedł do domu Zainab (ra). Powiedział do jego córki: „Bądź bardzo gościnna dla Abul-’As (ra) .Jednak nie spotykaj się z nim w odosobnieniu. W obecnych okolicznościach nie jest zgodne z prawem, abyś pozostawała sam na sam z nim.”
Po kilku dniach pobytu Abul-’As udał się do Mekki. Tym razem jego powrót do Mekki nie był na stałe. Szybko uporządkował swoje sprawy i wyruszył do Medyny, recytując Kalimah Shahadah. Po dotarciu do Proroka (sa) został muzułmaninem. Prorok (sa) wysłał do niego Hazrat Zainab (ra) bez nowego Nikah, tj. udzielił Zainab (ra) pozwolenia na ponowne wznowienie stosunków małżeńskich z Abul-’Asem.
W niektórych przekazach wspomniano również, że Nikah Hazrat Zainab (ra) i Abul-’As (ra) ogłoszono na nowo, ale pierwsza narracja jest bardziej wiarygodna i autentyczna.
(Życie i charakter Pieczęci Proroków (sa), tom 3, s. 15-16)
Wyprawa Banu Lihyan
Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że jest Wyprawa Banu Lahyan lub Lihyan. Według Hazrata Mirzy Bashira Ahmada (ra), ta wyprawa miała miejsce w Jamadi al-Ula 6 AH i pisze:
„Bolesne wydarzenie Aszabur -Radżi” zostało już wspomniane w relacjach z 4 AH. Przy tej okazji 10 niewinnych muzułmanów, których wysłano na pokojowe głoszenie, bezlitośnie zamordowano wykorzystując do tego oszustwo. U źródeł całego tego nieszczęścia leżała ręka Banu Lihyan, która w tym czasie rezydowała między Mekką a Medyną, w Dolinie Ghuran.
Naturalnie, Święty Prorok (sa) był głęboko zasmucony tym wydarzeniem. Ponieważ zachowanie Banu Lihyan nadal pozostawało wrogie i złośliwe. Niebezpieczeństwo, że staną się przyczyną przyszłych szkód wyrządzonych muzułmanom, nadal istniało, Święty Prorok (sa) uznał za stosowne administracyjnie udzielić im pewnej reprymendy. Przynajmniej po to, aby muzułmanie byli bezpieczni przed dalszymi szkodami. Z tą myślą Święty Prorok (sa) opuścił Medynę w miesiącu Jamadi al-Ula w 6 AH z grupą 200 Towarzyszy. Na początku, z myślą, że cel tej podróży pozostanie tajemnicą, aby Banu Lihyan nie otrzymał wiadomości. Nie zaalarmowano go. Święty Prorok (sa) udał się na północ. Po przebyciu pewnego terenu zmienił trasę na południe. Jednak pomimo tej ostrożności, wróg w jakiś sposób otrzymał wiadomości i wcześniej zaalarmowano go. Zanim Święty Prorok (sa) dotarł do Doliny Ghuran, ludzie Banu Lihyan rozproszyli się i zniknęli w górach.
Po dotarciu do celu Prorok (sa) pozostał tam przez jakiś czas. Opowiada się, że podczas tej podróży, gdy Prorok (sa) dotarł do miejsca, w którym zginęli jego towarzysze, ogarnął go głęboki stan emocjonalny, a Prorok (sa) płakał i modlił się za tych męczenników. Następnie Prorok (sa) ruszył do 'Usfan w odległości pięciu do sześciu mil w kierunku Mekki. Wysłał różne grupy w różnych kierunkach. Hazrat Abu Bakr (ra) był również przywódcą jednej z tych grup, która została wysłana w kierunku Mekki. Jednak żadna z tych grup nie stanęła przed koniecznością walki. Po kilku dniach nieobecności Prorok (sa) powrócił do Medyny.”
(Życie i charakter Pieczęci Proroków (sa), tom 3, s. 20-21)
Jego Świątobliwość (aba) zacytował dalej Hazrat Mirzę Bashira Ahmada (ra), który pisze:
,,Podczas podróży powrotnej Święty Prorok (sa) odmówił modlitwę, którą muzułmanie zaczęli później recytować, zwykle wracając z ważnych podróży. Modlitwa brzmiała:
„Jesteśmy tymi, którzy powracają do naszego Boga, kłaniamy się Mu, czcimy Go, padamy przed Nim na twarz i śpiewamy pieśni pochwalne na cześć naszego Pana”.
W czasie swoich późniejszych podróży Święty Prorok (sa) zazwyczaj sam odmawiał tę modlitwę, a przy pewnych okazjach dodawał do niej następujące słowa:
„Bóg nasz spełnił swoją obietnicę i pomógł swemu słudze, a swoim oddechem zmusił do ucieczki siły wroga”.
Ta modlitwa, o której uczeni Siratu wspomnieli w powiązaniu z Ghazwah Banu Lihyan, a Muhaddithin również poświadczyli, posiada unikalny wyraz. Studiując ją, otrzymuje się okazję do zrozumienia emocji, które przeniknęły czyste serce Proroka (sa) (niech moja dusza będzie dla niego okupem) w tej burzliwej epoce i tego, co pragnął zaszczepić w sercach swoich Towarzyszy. W tej modlitwie, niespokojne pragnienie Proroka (sa), które było ukryte, polegało na tym, aby Allah Wywyższony usunął przeszkody, które ustawiono przez wroga, aby utrudnić oddawanie czci i pokojowe głoszenie muzułmanów.
Ponadto, złożono wdzięczność Allahowi Wywyższonemu, za tyle przeszkód, które do tej pory usunął. Przykładem tego jest człowiek, który jest pochłonięty bardzo pożądaną pracą. Nagle inna osoba wtrąca się, rozpraszając w ten sposób jego uwagę. Jednakże po pewnym czasie ta przeszkoda zostaje usunięta przez łaskę Bożą i ponownie znajduje on okazję do zaangażowania się w ukochaną pracę. Emocje, które zostałyby wywołane w takim człowieku, są tymi ukrytymi w tej właśnie modlitwie.
Święty Prorok (sa) wyraża tutaj, że po odzyskaniu wolności od naszych tymczasowych przeszkód, powracamy teraz do stanu, w którym będziemy mogli spędzić czas na wspominaniu Boga. Zyskamy okazję, aby Go chwalić. Zaprawdę, ten sam Bóg, który wielokrotnie chronił nas przed planami wroga i zapewnił nam ochronę. Ta emocja była tak bardzo błogosławiona, była tak atrakcyjna, była tak pełna pokoju! Niestety, różni wrogowie islamu nie powstrzymują się od stawiania oskarżeń. Nadal twierdzą, że prawdziwym celem Świętego Proroka (sa) i jego Towarzyszy była ofensywna wojna i materializm.
(Życie i charakter Pieczęci Proroków (sa), tom 3, s. 22-23)
Wyprawa Zaida bin Harithaha (ra)
Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że inną wyprawą była wyprawa Zaida bin Harithah do Jamadi al-Akhir 6 AH. Święty Prorok (sa) wysłał Hazrata Zaida (ra) do Banu Tha’labah bin Sa’d, którzy byli w Tarif, oddalone 36 mil od Medyny. Hazrat Zaid bin Harithah (ra) wyruszył z 15 ludźmi. Po dotarciu do Tarifu schwytali wielbłądy i owce. Podczas gdy mieszkańcy przestraszyli się i uciekli. Towarzysze wrócili do Medyny z 20 wielbłądami bez walki.
Jego Świątobliwość (aba) stwierdził, że będzie kontynuował przekazywanie tych historii w przyszłości.
Apel o modlitwę w obliczu niesprawiedliwości na świecie.
Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że wszyscy są świadomi stanu rzeczy na świecie. Warunki w Syrii, które powstały, nie są jeszcze do końca jasne. Chociaż wydaje się, że dyktatura dobiegła końca, musimy się modlić, aby nowy rząd rządził sprawiedliwie. <ówią, że będą rządzić sprawiedliwie. Jednak powszechnie zauważa się, że po dojściu do władzy czyny nie idą w parze ze słowami. Jego Świątobliwość (aba) modlił się, aby Allah Wszechmogący chronił Ahmadi w tych miejscach. Komentatorzy mówią, że ludzie cieszą się z zakończenia okrucieństw. Jednak nie sposób przewidzieć, co wydarzy się w przyszłości.
Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że podobnie Izrael niepotrzebnie atakuje te obszary. Wygląda na to, że mają złe zamiary wobec świata islamskiego. W ten sposób żaden kraj nie jest bezpieczny. Musimy modlić się za kraje takie jak Pakistan, Iran i inne. Jego Świątobliwość (aba) modlił się, aby Allah Wszechmogący udzielił muzułmanom rozsądku i zrozumienia. Aby Sekciarstwo i pragnienie rządzenia zakończyły się i wszyscy się zjednoczyli. Jeśli zachowanie muzułmanów będzie się utrzymywać, to jak Allah może pomóc tak okrutnym ludziom, którzy zabijają swój własny naród?
Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że każdy powinien dużo się modlić. Jego Świątobliwość (aba) modlił się, aby Allah chronił każdego Ahmadi przed tym złem. Ahmadi nie są bezpieczni przed tak zwanymi muzułmanami, ani przed nie muzułmanami, którzy są przeciwko muzułmanom. Jego Świątobliwość (aba) modlił się, aby Allah Wszechmogący zmiłował się nad nami i nas chronił.
Apel o modlitwę za Ahmadi na Majotcie
Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że w tych dniach jest wiele tsunami. W ostatnich dniach na wyspie Majotta miało miejsce duże tsunami. Są tam Ahmadi, którzy są bezpieczni dzięki łasce Allaha. Społeczność Ahmadiyya udziela pomocy, którą rząd docenił. Społeczność Ahmadiyya dostarcza żywność potrzebującym. Jego Świątobliwość (aba) modlił się, aby Allah Wszechmogący chronił te wyspy przed klęskami żywiołowymi.
Modlitwy pogrzebowe
Jego Świątobliwość (aba) powiedział, że poprowadzi modlitwy pogrzebowe następujących członków:
Amir Hassam Murani
Amir Hassam Murani, którego niedawno zamordowano. Wracał do domu z meczetu, gdy postrzelono go. Pozostawił matkę, żonę, dwóch synów, trzy córki i rodzeństwo. Wracał do domu z meczetu po porannych modlitwach wraz z 12-letnim synem.Dwóch zamaskowanych osobników podeszło do niego i oddało pięć strzałów, zabijając go na miejscu. Po czym napastnicy uciekli. Jego 12-letni syn zdołał uciec bez szwanku. Wykazał się dużą odpornością.
Zmarły męczennik był rolnikiem i pełnił również funkcję ochroniarza. Służył Wspólnocie na różnych stanowiskach. Był oddany Kalifatowi, gościnny i życzliwy. Zawsze opiekował się swoim rodzeństwem, szczególnie po śmierci ich ojca. Regularnie odmawiał modlitwy w zgromadzeniu. Zawsze był gotowy służyć Wspólnocie, gdy było to potrzebne. Był bardzo odważny i pomocny innym. Miał również dobre stosunki z osobami niebędącymi Ahmadi w swojej okolicy. Wszyscy mówili, że traktował ich z życzliwością. Jego Świątobliwość (aba) modlił się, aby Allah udzielił mu przebaczenia i miłosierdzia, wywyższył jego pozycję i ochronił jego dzieci.
Maulana Abdul Sattar Rauf
Maulana Abdul Sattar Rauf, który służył jako misjonarz w Malezji. Służył w różnych krajach, takich jak Indonezja, Fidżi, Malezja i Wietnam. Pozostawił żonę, córkę i trzech synów. Był bardzo kochający. Ukrywał wady innych. Wiele osób przyjęło Ahmadiyyat dzięki jego wysiłkom. Miał wielką miłość do Proroka (sa). Zawsze był gotowy złożyć każdą ofiarę dla dobra Wspólnoty. Jego Świątobliwość (aba) modlił się, aby Allah udzielił mu przebaczenia i miłosierdzia. Podniósł jego pozycję i umożliwił jego dzieciom kontynuowanie dziedzictwa jego cnót.
Podsumowanie przygotowane przez The Review of Religions.