Jak stałam się muzułmanką Ahmadi - Stowarzyszenie Muzułmańskie Ahmadiyya
W imię Allaha Miłosiernego Litościwego
Nie ma nikogo godnego czci oprócz Allaha i Muhammad jest Jego Posłańcem
Muzułmanie którzy wierzą w Mesjasza,
Hazrat Mirza Ghulam Ahmad Qadiani (as)

Czterdzieści lat temu przeczytałam tę broszurę. Zajęło to jedynie parę minut, a odmieniło me życie na zawsze.

Jestem angielką wychowaną na pobożną metodystkę w Yorkshire w Anglii. Mój dziadek był kaznodzieją; Ja sama nauczycielką w szkółce niedzielnej. Gdy przeczytałam Śmierć na Krzyżu w roku 1963., szkoliłam się na wykwalifikowaną pielęgniarkę na wyjazd do doliny Zambezi w Afryce jako chrześcijańska misjonarka.

Posiadałam twardą i niezachwianą wiarę w chrześcijaństwo, lecz później zdałam sobie sprawę, iż mimo dobrej znajomości Biblii, mało wiedziałam o innych wiarach. Stwierdziłam, iż użytecznym będzie pozyskać lepsze zrozumienie innych religii, jeśli miałam zamiar nawracać innych na Chrześcijaństwo, więc przeczytałam książki o podobnych religiach by zrozumieć wierzenia Buddyzmu, Islamu i Hinduizmu.

Byłam również członkinią religijnej grupy dyskusyjnej w moim szpitalu, lecz wszyscy jego członkowie byli chrześcijanami, jak również i zapraszani goście. Po przestudiowaniu niektórych aspektów Islamu poczęłam zadawać pytania, na które potrzebowałam odpowiedzi by zaspokoić swe sumienie i wiarę. Nie byłam usatysfakcjonowana powtarzanymi przez przeróżnych członków kleru, reprezentujących wiele różnych kościołów, radami, by po prostu „mieć wiarę i wierzyć”.

Moje rosnące niezadowolenie nakierowało mnie na coraz to większe spektrum książek o tematyce religijnej i modliłam się o poradnictwo. Wspominając słowa Chrystusa; „Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie, pukajcie, a będzie wam otwarte”, czytałam, modliłam się i dyskutowałam o wierze z przyjaciółmi i znajomymi w swych poszukiwaniach. Przez kilka miesięcy tkwiłam w tym niepokoju, aż młody doktor na moim oddziale wręczył mi broszurę, którą właśnie macie w rękach.

Przeczytałam ją i wydała mi się ona odpowiedzią Boga na moje modlitwy. Zupełnie jakby zapalone nagle zostało światło, znalazły się odpowiedzi na moje pytania i wreszcie odzyskałam spokój ducha. Za Łaską Bożą niewiele później stałam się muzułmanką Ahmadi za czasów Jego Świątobliwości Kalifa Mesjasza II.

Po prostu, polecam każdemu prawdziwemu poszukiwaczowi prawdy przeczytanie tej broszury oraz błaganie Boga o pomoc i naprowadzenie na właściwą ścieżkę w podróży ku Niemu.

Selma Mubaraka Saeed Khan

Firdene, Yorkshire, Anglia,

Luty 2004 r.