Mirza Khushiid Ahmad - pokorny człowiek - Stowarzyszenie Muzułmańskie Ahmadiyya
W imię Allaha Miłosiernego Litościwego
Nie ma nikogo godnego czci oprócz Allaha i Muhammad jest Jego Posłańcem
Muzułmanie którzy wierzą w Mesjasza,
Hazrat Mirza Ghulam Ahmad Qadiani (as)

Mirza Khushiid Ahmad – pokorny człowiek

Khalifatul Masih V, Piąty Następca Obiecanego Mesjasza

Po wyrecytowaniu TaszahhudTa’łłuz i Sura Al-Fatihah, Kalifatul Masih V (aba) potwierdził:

Dwa dni temu zmarł długoletni sługa społeczności Ahmadiyya, szanowny Sahibzadah Mirza Khurshiid Ahmad sahib. Innaa Lillahi ła Innaa Ilaihi Radżi’uun (Zaprawdę, do Boga należymy i do Niego powrócimy.). Wywyższony Allah obdarzył Mirza Khurshiid Ahmad sahib honorem posiadania duchowego związku z Obiecanym Mesjaszem (as), a także bycia częścią jego rodziny. Prawo Wywyższonego Boga jest takie, że ten, który przychodzi na ten świat, musi pewnego dnia z niego odejść. Wszystko jest śmiertelne. Jedyną Wieczną Istotą jest Wszechmogący Allah. Jednakże, fortunni są ci, którzy starają się, aby ich obecne życie, dane nam przez Wywyższonego Boga, miało znaczenie i starają się osiągnąć zadowolenie Wywyższonego Allaha. Rozumieją, że ich pokrewieństwo z prawą osobą nic nie znaczy i że tylko ich własne postępowanie pozwoli im osiągnąć przyjemność Wywyższonego Allaha.

Obiecany Mesjasz (as) przy pewnej okazji wspomniał, że Prorok (saw) zwykł mówić Hadhrat Fatima (ra): „O Fatimah! Nie możesz osiągnąć przyjemności Wywyższonego Allaha wyłącznie poprzez to, że jesteś moją córką. Aby to osiągnąć, staraj się kształtować swoje życie zgodnie z Jego przykazaniami. Kiedy to uczynisz, to powinnaś jeszcze zakorzenić w sobie strach przed Wywyższonym Allahem, modląc się: „Wywyższony Allahu, przyjmij moje wysiłki i ze Swej Łaski, uczyń mój koniec dobrym końcem”.

Miałem bliski związek z Mirza Khurshiid Ahmad Sahib. Miałem też okazję obserwować go z bliska i wiem osobiście, że starał się wypełniać obowiązki swej pozycji łaqf (osoba, które poświęciła życie na służbę Dżama’at) z wielką pokorą. Rozumiał ducha łaqf, pracował mając o na uwadze, chociaż piastował  pozycję nestora (  wysoki szczebel w systemie Dżamaat) .

Mirza Khurshiid Ahmad Sahib był prawnukiem (od strony ojca) Obiecanego Mesjasza (as). Był wnukiem Hadhrat Mirza Sultan Ahmad Sahib, najstarszego syna Obiecanego Mesjasza (as). Był synem Hadhrat Mirza Aziz Ahmad sahib (ra). Hadhrat Mirza Aziz Ahmad Sahib (ra), był tym wnukiem (ze strony ojca) Obiecanego Mesjasza (as), który złożył bai’at zanim uczynił to jego ojciec (Hadhrat Mirza Sultan Ahmad).

Urodził się 12 września 1932 roku w Lahore. 21 kwietnia 1945 roku, w wieku dwunastu lat, wypełnił formularz łaqf z chęcią poświęcenia swego życia dla służby Dżama’at. W tym czasie uczył się w dziewiątej klasie. Zdał maturę w liceum w Qadian. Ukończył studia magisterskie z języka angielskiego w Government College w Lahore. Następnie 10 września 1956 roku wstąpił do T.I College w Rabwah, jako łaqf. Przez siedemnaście lat uczył tam, jako popularny i sumienny nauczyciel. Byłem jednym z jego uczniów. W 1964 roku przyjechał do Anglii, na rok na stypendium z British Council, na kurs fonetyki angielskiej na Uniwersytecie w Leeds.

Przedstawię teraz niektóre z jego prac dla Dżama’at. W czasach zamieszek w 1974 roku, szanowny Sahibzada Mirza Khurshiid Ahmad sahib pomagał i asystował Hadhrat Kalifat-ul-Masih III. Pozostał w rezydencji Kalifa nieprzerwanie przez dwa lub trzy miesiące, aby służyć mu pomocą.

W połowie 1962 roku, za zgodą Hadhrat Musleh-e-Mau’ud, w celu opieki, edukacji i wychowania osieroconych i biednych dzieci ustanowiono instytut zwany Al-Nusrat. Później Hadhrat Kalifat-ul-Masih III zmienił jego nazwę na Imdad-e-Tulaba (pomoc i wsparcie dla studentów). Mirza Khurshiid Ahmad sahib był kierownikiem tego departamentu w czasach od 1978 roku do lipca 1983 roku. Następnie zadanie to powierzono Nizarat Talim (departament edukacji).

30 kwietnia 1973 roku został mianowany Nazirem Khidmat-e-Darweshan (dyrektor służb na rzecz Derwisz). Od 1 maja 1976 roku do 1988 roku pełnił funkcję dodatkowego Nazir-e-A’la (dodatkowy dyrektor wykonawczy Sadr Andżuman). Służył także jako członek różnych komisji. Od października 1988 roku do września 1991 roku pełnił funkcję Nazir Umoor-e-’Amah (dyrektor ds. generalnych). Pełnił funkcję Nazir Umoor-e-Kharijah (dyrektor ds. zewnętrznych). Na tej pozycji służył od sierpnia 1992 roku do maja 2003 roku.

Następnie, podczas mojego Kalifatu, wyznaczyłem go na stanowisko Nazir-e-A’la (dyrektor wykonawczy), a także na Amir Muqami (lokalny Amir Rabwah). Wywiązywał się ze swej służby w piękny sposób. Przez około dwanaście lub trzynaście lat pełnił również funkcję członka zarządu Madżilis Iftaa i Qadha (rady sądowe). W 1973 roku Wywyższony Allah umożliwił mu wykonanie Hadżdż (pielgrzymka).

Wywyższony Allah pobłogosławił Mirza Khurshiid Ahmad sześcioma synami. Czterech z jego synów poświęciło swoje życie dla służby Dżama’at. Dwóch z nich to lekarze. Jeden ma tytuł PhD i służy jako zastępca dyrektora w Nazaracie-e-Ta’leem (wydziale edukacji). Inny z synów Mirza Khurshiid Ahmad studiował prawo i służy jako asystent w biurze radcy prawnego.

Dr Mirza Sultan Ahmad sahib pisze: „Mój ojciec posiadał wielką miłość do Hadhrat Kalifat-ul-Masih II (ra). Kilka lat temu, z powodu problemów z sercem, musiał skrócić swą wizytę w Okara. Przez całą drogę powrotną do Rabwah modlił się, aby tam dotrzeć, aby mógł odejść u stóp Hadhrat Kalifat-ul-Masih II”.

Innymi słowy miał na myśli miejsce, gdzie został pochowany i obszar, który zamieszkiwał. Taka była historia jego miłości i przywiązania do Hadhrat Kalifat-ul-Masih II (ra).

Pisze dalej:

,,Mirza Khurshiid Ahmad często powtarzał, że przeciwnicy Hadhrat Kalifata-ul-Masiha II (ra) byli da niego bardzo zjadliwi, nawet bardziej niż wobec Obiecanego Mesjasza (as). „Powodem tego jest to, że przeciwnicy wierzyli, co do pewnego stopnia jest poprawne, że ​​Hadhrat Kalifat-ul-Masih II (ra) ustanowił i umocnił Nizam (system) Dżama’at. To jest Dżama’at Wyniesionego Boga, który miał rozkwitać, i wszystko to musiało się wydarzyć.’’

Jak wspomniałem, w 1974 roku, Mirza Khurshiid Ahmad służył w zespole, którego założycielem był Hadhrat Kalifat-ul-Masih III (rh). Mirza Khurshiid Ahmad powiedział: „Zauważyłem wtedy, że Hadhrat Kalifat-ul-Masih III (rh) nie spał przez kilka nocy. Odpoczywał siedząc i spędzał całe dnie i całe noce albo ​​na służbie Dżama’at lub na modlitwie.” Mirza Khurshiid Ahmad był również częścią zespołu utworzonego przez Hadhrat Kalifat-ul-Masih IV (rh) w niezwykle burzliwym okresie w 1984 roku. Mawiał, że ilekroć pojawiały się zamieszki, Hadhrat Kalifat-ul -Masih III (rh), a także Hadhrat Kalifat-ul-Masih IV (rh), pozostawali wyjątkowo zrelaksowani i nie panikowali w jakikolwiek sposób. Mirza Khurshiid Ahmad miał także zaszczyt bycia częścią grupy podróżującej z Rabwah do Karaczi w czasie migracji Hadhrat Kalifat-ul-Masih IV (rh).

Podobnie, pomimo choroby, kiedy 28 maja 2010 roku doszło do incydentu w Lahore, człowiek ten, z wielką odwagą, kontrolował i zarządzał całą sytuacją w czasie tamtejszych zamieszek. Po drugie, pomimo upału, osobiście poprowadził modlitwę pogrzebową za każdego męczennika i wziął udział w pogrzebie.

Przed swoją śmiercią Mirza Khurshiid Ahmad służył jako Nazir-e-Ala. Ze stanowiskiem tym wiąże się ogromna odpowiedzialność, ponieważ istnieją różne kwestie związane z Dżama’at i sprawy, które należy nadzorować. Oprócz  otrzymywania od ludzi zaproszeń ślubnych brał również udział w takich wydarzeniach, jako Nazr-e-’Ala i Ameer Muqami.

Zwykł mówić: „Ponieważ reprezentuję Kalifatula Masiha, jest to teraz moim zobowiązaniem”.

Podobnie, odwiedzanie ludzi w czasie pogrzebów oraz przy innych tragicznych okazjach, spotykanie się z chorymi i potrzebującymi, aby zapytać o ich dobre samopoczucie, przybywanie do biura i pracowanie w godzinach urzędowania pomimo choroby, to także były jego zalety.

Kiedy Hadhrat Kalifatul Masih III (rh) zmarł w Islamabadzie, w Pakistanie, Mirza Khurshiid Ahmad miał zaszczyt prowadzić modlitwy pogrzebowe. Obecny był tam również Hadhrat Kalifatul Masih IV (rh) jednak poprosił Mirza Khurshiida Ahmada sahiba, aby ten poprowadził modlitwy pogrzebowe. Ponieważ Hudhur był starszy Mirza Khurshiid Ahmad poprosił, aby Hudhur prowadził modlitwy pogrzebowe jednak ten powiedział, aby Mirza Khurshiid Ahmad to uczynił, ponieważ był przedstawicielem Andżumana. Otrzymał także honor mycia ciała Hadhrat Kalifatula Masiha III (rh).

W ubiegłym roku zmarła jego żona, a potem chorował bardzo ciężko i cierpiał na dolegliwości serca. Wezwałem go tutaj, aby wziął udział w Dżelsa. Po początkowych obawach dotyczących stanu jego zdrowia i podróży, udało mu się przybyć i wziąć udział w Dżelsa. Podczas gdy był w Wielkiej Brytanii spotykał się ze mną każdego wieczoru, niezależnie od stanu pogody.

Fauzia Shameem sahiba, Sadr Lażna z Lahore, córka Hadhrat Nuwaab Amtul Hafeez Begum sahiba, która była najmłodszą córką Obiecanego Mesjasza (as), pisze: „Jego cnoty stały się bardziej widoczne po tym, jak stał się Nazir-e-Ala. Był bardzo skromnym sługą Dżama’at. Był bardzo miłosierny, pomocny i uprzejmy”. Pomimo napiętego harmonogramu, podjął olbrzymie wysiłki na rzecz reformacji młodzieży za pomocą uprzejmych rad i modlitw. Fauzia Shameem sahiba kontynuuje: „Za każdym razem, gdy potrzebowałam skonsultować się z nim, udzielał mi doskonałej rady. Mirza Khurshiid Ahmad był osobą bardzo duchową i wszystkim dobrze życzył”.

Chaudhry Hameedullah Sahib, Łakiil Ala Tehrik-e-Dżadid, pisze: „Mirza Khurshiid Ahmad posiadał bardzo miękkie serce. Był bardzo wyrozumiały. Ubogim oferował pomoc zarówno w osobistym jak i wynikającym z jego roli, zakresie. Uczestniczył zawsze w smutku i radości ludzi – bez względu na to, czy był to ślub czy pogrzeb, zawsze tam był.”

Jeden z pracowników Nazarat-e-Ulya, Tufail sahib, stwierdza: „Mirza Khurshiid Ahmad posiadał wiele cech i nie jestem w stanie wymienić ich wszystkich. Był bardzo czułym, kochającym, towarzyskim i pomocnym człowiekiem oraz pałał ogromną sympatią do tych, którzy zostali dotknięci trudnościami. Był bardzo prostą osobą, ale posiadał bardzo dostojną osobowość. Ludzie go kochali.  Miałem szczęście służyć pod jego opieką przez dziesięć lat i nie pamiętam ani jednego przypadku, w którym wyraziłby gniew lub niezadowolenie. Jeśli gdzieś wkradł się błąd, to starał się wyprowadzić z niego z ogromną miłością, czułością i miłosierdziem”.

Następnie, Khuwajah Muzaffar sahib, murrabi, który pracuje w Nazarat-e-Ulya, mówi: „Stawiał czoła długiej i wycieńczającej chorobie z ogromną odwagą i godnością. Posiadał bardzo życzliwe usposobienie i był wyrozumiały. Na jego twarzy zawsze gościł uśmiech. Przebaczał i wybaczał innym ich błędy oraz cierpliwie wysłuchiwał ludzi”.

Ten atrybut jest obowiązkowy dla każdego urzędnika. Jeśli urzędnicy będą słuchać cierpliwie tego, co ludzie mają im do powiedzenia, to wiele problemów i pretensji może zostać wykorzenionych. Murrabi sahib opowiedział o tym, jak pewnego razu w biurze Mirza Khurshiid Ahmad sahib pojawił się człowiek niezachowujący się w grzeczny sposób. Mirza Khurshiid Ahmad sahib potraktował go z cierpliwością i łaskawością. Sprawował pełną kontrolę oraz rozumiał wszystkie sprawy, które przeszły przez jego biuro.

Rashid Javed sahib, Nazim Qadha, zrelacjonował przypadek, kiedy to Mirza Khurshiid Ahmad Sahib rozwiązał problem pożyczek finansowych pomiędzy mężem i żoną, aby ułatwić pojednanie ich małżeństwa.

Rabbani sahib, murrabi z Fazle Umar Foundation opowiedział o tym jak, pomimo tego, że Mirza Khurshiid Ahmad sahib był bardzo zajęty, to ułatwił sytuację odwiedzających Murrabiego sióstr w nowo wybudowanym Dar-ul-Ziafat, aby pomóc w chorobie. Zostało to wysoko ocenione przez ich rodzinę i wzmocniło ich wiarę.

Amir z dystryktu Khushab, Munawer Majoka sahib, pisze: „Mirza Khurshiid Ahmad sahib był doskonałym administratorem, szlachetnym z natury i bardzo pomocny. Przywiązywał uwagą do najdrobniejszych aspektów swojej pracy”. Opowiada dalej o incydencie, który wykazał, że Mirza Khurshiid Ahmad Sahib osobiście podjął działania, aby upewnić się, że pewne biedne kobiety z jego okręgu otrzymały pomoc w odpowiednim czasie. Amir Sahib kontynuuje: „Ten drobny incydent służy, jako mały hołd dla jego wielkiej osobowości w odniesieniu do jego troski o biednych i służącemu ludzkości”.

To poczucie odpowiedzialności (w związku z tym jak trzeba podejść do rozwiązania zadania) powinno rozwijać się we wszystkich naszych pracownikach biurowych. Nie powinno być tak, aby człowiek po prostu nakazał, aby coś się stało. Po złożeniu wniosku, osoba składająca go będzie oczywiście starała się monitorować postęp w swojej sprawie. Jednakże odpowiedzialni za nią urzędnicy powinni również ją nadzorować, dopóki kwestia ta nie zostanie wdrożona lub dopóki skarga nie zostanie rozwiązana lub dopóki dane zadanie nie zostanie wykonane, zamiast je po prostu lekceważyć. Jak już wspomniałem wcześniej, jeśli ten nawyk zostanie zaszczepiony w urzędnikach, to wiele z naszych problemów zostanie rozwiązanych.

Hafiz Muzaffar Ahmad sahib pisze: „Jestem świadkiem tego, że Hadhrat Mia sahib wywiązywał się ze swoich obowiązków w taki sposób, że objawił swoją wielką miłość i oddanie dla Kalifatu. Był doskonałym wzorem do naśladowania, jeśli chodzi modlitwę zbiorową. Prawdę mówiąc ktoś mógłby powiedzieć, że powtarzam w kółko to samo, ale co mogę zrobić? Nie byłbym sprawiedliwy gdybym nie przypominał wam o tym.”

Muhammad Anwer sahib, który jest jednym z pracowników biura Nazrat-e-Uliya, pisze: „Nie możliwe jest, aby zapomnieć o jego życzliwości, miłosierdziu i miłości. Przychodził do pracy zawsze punktualnie i był przykładem dla nas wszystkich. Pomimo starości i choroby oddawał się całkowicie swym obowiązkom wobec Dżama’at i zawsze dawał pierwszeństwo służbie dla wiary nad samym sobą”.

Następnie, misjonarz z naszej społeczności, Malik Muhammad Afzal sahib, stwierdził: „Zwykł siedzieć w meczecie z opuszczoną głową, całkowicie zanurzony w Dars (wykład) z Koranu, po modlitwie Asr, podczas błogosławionego miesiąca Ramadan. Kiedykolwiek ktoś przedstawiał mu swoją osobistą sprawę, to chętnie i spokojnie wysłuchiwał tego, co człowiek miał mu do powiedzenia i udzielał rozwiązania.

„Był niezwykle życzliwy i miłosierny – jak anioł. Mój przyjaciel powiedział mi kiedyś, że był tylko nastolatkiem i wciąż uczył się jeździć na motocyklu, gdy uderzył w płot przy domu Mia Khurshiid Ahmad sahib. Przypadkowo, on sam podlewał rośliny na ulicy, w pobliżu płotu. Przyjaciel ten był bardzo zdenerwowany oraz zawstydzony, ponieważ nie tylko popełnił błąd, ale także jeździł będąc nieletnim i spowodował szkody. Jednakże Mia Khurshiid Ahmad sahib był tak uprzejmy i miłosierny, że natychmiast podszedł do niego i pomógł mu wstać, a następnie zapytał, czy doznał poważnych obrażeń, a potem stwierdził z wielką miłością, że powinienem cenić i dbać o swoje życie.”

Podobnie, posiadał dużo miłości i czułości wobec misjonarzy i Łaqifiin (ludzie, którzy poświęcili życie na służbę Dżama’at). Podczas swojej pierwszej oficjalnej ceremonii Szahid (ostatni rok) klasy Dżamia Ahmadiyya  w Pakistanie, gdzie mianowałem go moim przedstawicielem, w przemówieniu do studentów Dżamia powiedział: „Ten pokorny człowiek zwróci uwagę tylko na jeden punkt, który jest nie tylko ważny, ale absolutnie niezbędny, i jest nim to że należy działać zgodnie z dyrektywami wydanymi przez Kalifatula Masih. Powinniśmy także modlić się do Wszechmogącego Boga, aby dał nam możliwość działania zgodnie z tymi dyrektywami”.

Misjonarz z Baddomalhi, Masood sahib, pisze: „Był popularną osobowością, która okazywała każdemu ogromną miłość i miłosierdzie. Był ucieleśnieniem doskonałej moralności i pokory. Kiedy ktoś wchodził do jego biura to wstawał i ściskał takiej osobie rękę, nawet, jeśli gościem było małe dziecko. Kiedykolwiek ktoś do niego przychodził, odkładał na bok całą swoją ważną pracę i słuchał uważnie tego, co druga osoba miała do powiedzenia. Dlatego też ludzie przychodzili do niego ze swymi kłopotami”.

Doktor Noori sahib pisze: „Był pomny uczuć i emocji ludzi oraz tego, aby dbać o ich potrzeby. Kiedy był w trakcie leczenia w szpitalu, powiedział pielęgniarzom i pielęgniarkom będącym tam na szkoleniu, aby w jego umieniu kupiły wszystkim po swetrze, jako prezent od niego i poprosił, aby zapłacił za to jego syn. Doceniał wysiłki innych. Pewnego razu powiedział do mnie: „Noori Tahir Heart jest jak dzieło Kalifa danego czasu. Niechaj Wszechmogący Allah spełni pragnienia Kalifa i niechaj ten instytut stanie się prawdziwym Dar-ul-Shifa (miejsce uleczenia).”

Mirza Khurshiid Ahmad sahib wyraził swoją miłość i związek z Kalifatem w incydencie, gdy moja żona kiedyś powiedziała mu: „Kiedy modlisz się za Kalifa, proszę, pamiętaj, w swoich modlitwach także o mnie i o moich dzieciach”. Odpowiedział na to: „W określonym Sażdah (pokłon), kiedy modlę się za Kalifa danego czasu, modlę się także za jego żonę i dzieci”. Kiedy to wspomniał ogarnęły go emocje.

Jego posłuszeństwo wobec Amiir i jego przełożonych było na bardzo wysokim poziomie. Kilka lat temu napisałem list do Khandaan (członkowie rodziny Obiecanego Mesjasza (as)), w którym przypomniałem im o ich obowiązkach i odpowiedzialnościach. Kiedy wysłałem ten list do Pakistanu, poprosiłem go, aby zebrał członków Khandaan (członkowie rodziny Obiecanego Mesjasza (as)) i przeczytał, przed nimi, mój list. Kiedy zrobił to, ogarnęło go wzruszenie i powiedział: „Pozwólcie, że wyjaśnię to wyraźnie – moje dzieci nie są wolne od podkreślonych tutaj problemów. Radzę im i ich dzieciom, aby rozwiązały te niedociągnięcia i starały się sprostać oczekiwaniom Kalifa.” Taki był standard jego prawdomówności i prawości.

Niechaj Allah pobłogosławi Dżama’at oraz pomocnikom Kalifat-e-Ahmadiyya, którzy są wierni, szczerzy i przestrzegają subtelnych punktów prawości.

Mirza Anas sahib, który jest najstarszym synem Hadhrat Kalifatula Masiha III (rh) napisał do mnie, mówiąc: „Mój drogi brat Khurshiid służył wspólnocie, w cieniu Kalifatu, aż do ostatniego tchnienia. Niechaj Allah podniesie jego status i przyjmie jego służbę. Niechaj obdarzy go niezliczonymi błogosławieństwami i zachowa go w cieniu Swego Miłosierdzia.”

Jest to absolutnie poprawne, ponieważ z całą pewnością wypełnił swoją przysięgę.

Niechaj Wszechmocny Allah umożliwi nam wszystkim wypełnienie naszych ślubowań  w ich prawdziwym duchu oraz umożliwi ich wypełnienie.

Udostępnij